A A+ A++

Na ten film reżyser James Cameron kazał czekać światu 13 lat, bo tyle upłynęło od premiery “Avatara”. Pierwsze światowe recenzje są takie, że warto było czekać, a “Avatar. Istota wody” to murowany kandydat do Oscara.

Filmem zachwycił się David Sims z “The Atlantic”, który napisał, że film go wciągnął, rozemocjonował i wprawił w dobry nastrój – wspomina Łukasz Kamiński w “Wyborczej”.  Cytuje Simsa:  – Podskakiwałem na fotelu, krzyczałem i kibicowałem Na’vi, żeby pokonali swoich wrogów. To klasyczny “Avatar”, wolno się rozkręca, buduje napięcie, a drugi akt filmu jest wciągający m.in. przez pokazany w nim świat i postacie. Można się w tym zatopić. Jest też oczywiście miejsce na świetną, szarpiącą nerwy akcję.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArtur Wróblewski: Wpadliśmy w dołek, ale powoli z niego wychodzimy
Następny artykułJakie legowisko dla kota wybrać?