Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił wstępne porozumienie w sprawie wycofania rosyjskiego ciężkiego sprzętu z Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Ukrainie, okupowanej przez wojska podległe Władimirowi Putinowi. Jak przekazał polityk, obecnie trwają negocjacje w sprawie warunków realizacji tego porozumienia.
Kreml reaguje na słowa Emmanuela Macrona. „Nie ma i nigdy nie było”
Emmanuel Macron przekazał te informacje podczas konferencji, która odbywa się w Paryżu. W czasie wydarzenia przedstawiciele różnych państw debatują o niezbędnej, doraźnej pomocy, którą powinna otrzymać Ukraina, aby jej obywatele przetrwali zimowe miesiące, w czasie gdy rosyjskie wojska kontynuują ataki na infrastrukturę cywilną i energetyczną. Innym tematem prowadzonych rozmów jest zaangażowanie międzynarodowych firm w proces odbudowy Ukrainy po zakończeniu rozpętanej przez Rosję wojny.
Do wypowiedzi Emmanuela Macrona odniósł się rzecznik Kremla. – Chciałbym przypomnieć słowa prezydenta Władimira Putina – rozpoczął Dmitrij Pieskow. – W Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej nie ma i nigdy nie było ciężkiego sprzętu, a przebywający tam inspektorzy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej mogą to potwierdzić – kontynuował polityk.
Dzień przed wspomnianą paryską konferencją z wizytą do Francji udała się Ołena Zełenska. Pierwsza dama Ukrainy została przyjęta przez Brigitte Macron w Pałacu Elizejskim. Głównym tematem rozmowy żon prezydentów Ukrainy i Francji była niezbędna pomoc dla kraju, który już od ponad dziewięciu miesięcy broni się przed pełnowymiarową rosyjską agresją. Pierwsze damy rozmawiały m.in. o przyjmowaniu uchodźców, a także konieczności odbudowy ukraińskich szpitali.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Zbawienie dla Polski z Ukrainy. Co z linią Widełka-Chmielnicka? Strona ukraińska utajniła informacjeCzytaj też:
Rosjanie zaryzykują i sięgną po 40-letnie pociski? Mogą nie mieć wyjścia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS