Mężczyzna przyznał się do tego, że zabrał z łąki bele z sianem bez wiedzy i zgody właściciela, bo myślał, że nie są mu już potrzebne. Nie chciał, by się zmarnowały przez zimę.
Bele woził przyczepką doczepioną do samochodu osobowego, za każdym razem po dwie.
Właściciel oszacował swoje straty na 2,4 tys. złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży mniejszej wagi, do którego się przyznał. Grozi mu za kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS