Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z telewizją wPolsce.pl podkreślił, że niemieckie baterie „Patriot” przydadzą się naszej obronie powietrznej, ale nie mogą one działać w próżni i muszą być elementem całego systemu. Były dowódca wojsk lądowych podkreślał też znaczenie walk o Bachmut, który stanowi wrota do Donbasu.
System Patriot jest wzmocnieniem bezpieczeństwa naszego kraju. Nie ma znaczenia pod jaką flagą będą tu stacjonowały. To doskonałą broń do zwalczania pocisków balistycznych średniego zasięgu. Ten system sam funkcjonować nie może. Obrona powietrzna jest realizowana wielowarstwowo. Patrioty są do obrony punktowej (…)
– stwierdził gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
My funkcjonujemy w obronie powietrznej NATO. Mamy swoje elementy i systemy walki od bliskiego po średni zasięg. Teraz są one uzupełniane o program „Wisła” i „Narew”. One bardzo zagęszczą obronę powietrzną. Te systemy, które NATO deleguje Polsce jeszcze bardziej wesprą naszą obronę
– dodał.
Generał Skrzypczak omawiał też sytuację na froncie wojny Rosji z Ukrainą i wskazał, że ciężkie walki o Bachmut toczą się de facto o wrota do Donbasu.
Donbas jest dla Ukrainy tym, czym dla Polski jest Śląsk. Ukraina bez Donbasu to kraj tylko rolniczy. Rosjanie od 3 kwietnia prowadzą operację, która ma na celu odebranie Donbasu Ukrainie. To próba wyrwania serca Ukrainie. (…). Rosjanie za wszelką cenę próbują zdobyć Bachmut, bo to pomoże im wyjść w stronę legendarnych rubieży Słowiańsk, Kramatorsk. Gdyby to udało im się osiągnąć, to Ukraina pozbawiona zostanie Donbasu
– mówił gen. Skrzypczak.
„Generał mróz”
Generał Skrzypczak był pytany, której stronie konfliktu, pomogą zimowe mrozy.
Wszystko zależy od przygotowania stron. Moim zdaniem Ukraińcy są lepiej przygotowani do prowadzenia działań w warunkach zimowych. Odpowiednio wcześniej podjęli stosowne przygotowania. Walki w zimnie bardzo wyczerpują żołnierzy tak psychicznie, jak i psychicznie. Żołnierz w walce może trwać kilka dni, ale musi być następnie wycofany z walki, by móc odtworzyć zdolność bojową. Rosjanie takich działań jednak nie prowadzą więc będą wytracać swoich żołnierzy szybko. Nie będą zdolni do prowadzenia wielkich operacji
– przekonywał gen. Skrzypczak.
Użycie wojsk pancernych będzie też zależne od grubości pokrywy śnieżnej. Powłoka śnieżna powoduje, że czołgiem gorzej się manewruje. Śnieg nie jest sojusznikiem czołgów. Ukraińcy posiadają sprzęt do działań przy pokrywie śnieżnej i są do tych warunków przygotowani. To są skutery śnieżne i narty. Takie oddziały możemy wkrótce zobaczyć. Rosjanie pewnie nadal będą opierać się nadal na czołgach, piechocie i artylerii. W warunkach zimowych nie pozwala to na prowadzenie dużych działań manewrowych
– mówił gen. Skrzypczak.
WB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS