Reprezentacja Polski U17 dziewcząt w wielkim stylu wygrała Mistrzostwa Europy Wschodniej rozgrywane w Łotwie i awansowała do przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu. Polki w całym turnieju nie straciły nawet jednego seta.
Biało-czerwone podczas turnieju rozgrywanego w łotewskim Dyneburgu mierzyły się z reprezentacjami Gruzji, Estonii, Ukrainy, Litwy oraz Łotwy. Wszystkie pięć spotkań podopieczne trenera Krzysztofa Janczaka wygrały 3:0. – Jak się wygrywa zawsze jest pięknie. Więc jest pięknie – skomentował rywalizację szkoleniowiec. – Zwycięstwa zawsze budują morale i team spirit. Dziewczyny zrozumiały, że najważniejsze jest dobro zespołu, nie indywidualny interes. Nikt nie obraża się, że mecz zaczyna w szóstce, a ławka bardzo żyje każdym spotkaniem. Dla mnie ważne jest, że dziewczyny lubią siebie, lubią nas. Chętnie spędzają wspólnie czas, a my staramy się zapełnić go interesującymi rzeczami, mamy sporo pomysłów, nie zapominając o tym, że muszą też odpoczywać – dodał selekcjoner Polek.
– Przed nami sezon przygotowań i gry na mistrzostwach Europy. Tutaj mamy czternaście zawodniczek, kolejne dziewczyny na pewno dołączą na zgrupowaniach. Ta czternastka bardzo się zżyła, dziewczyny przepadają za sobą. Stworzyły prawdziwą drużynę, to jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że siatkarki, które dołączą szybko zostaną wchłonięte przez grupę – zdradził Krzysztof Janczak. – Będziemy, tak jak i przed tym turniejem, zastanawiać się nad wyborem najlepszych zawodniczek. Chcę być uczciwy i bez problemów patrzeć rano w lustro. Selekcja poprzedzona była, jest i będzie obserwacją, analizą efektywności gry. Mam nadzieję, że zawodniczki, które zostały pominięte na tym turnieju nie pojawią się ze zwieszonymi nosami, tylko będą pracować, aby znaleźć się w składzie na kolejną imprezę – zakończył.
źródło: inf. własna, pzps.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS