Wciąż trwa przerwa reprezentacyjna związana z mistrzostwami świata. W piątek i sobotę poznaliśmy półfinalistów tegorocznego mundialu jakimi są Argentyna, Chorwacja, Maroko i Francja.
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni wielu zawodników zaprezentowało się w Katarze z bardzo dobrej strony. Jedną z ciekawszych postaci okazał się między innymi Denzel Dumfries, który wraz z reprezentacją Holandii dotarł do ćwierćfinału. Awans do 1/4 finału nie byłby możliwy gdyby nie świetny występ piłkarza Interu Mediolan, który w starciu z USA w 1/8 finału zdobył 2 asysty oraz dołożył do tego gola, pieczętując zwycięstwo Oranje.
Dobry występ 26-latka na mundialu, jak informuje “Fichajes” nie umknął działaczom FC Barcelony. “Duma Katalonii” chciałaby wzmocnić się na pozycji prawego obrońcy już w najbliższe lato. Denzel Dumfries po tym, jak dobrze zaprezentował się na mistrzostwach świata i w Serie A wydaje się bardzo dobrą opcją, dla ekipy Xaviego, która od pierwszego odejścia Daniego Alvesa w 2016 roku do Juventusu, nigdy nie znalazła dla Brazylijczyka odpowiedniego następcy, który na wiele lat zabezpieczyłby pozycję bocznego obrońcy.
Denzel Dumfries w tym sezonie w Interze Mediolan łącznie rozegrał 20 meczów, w których zdobył 2 gole i zaliczył 3 asysty. Jego kontrakt z włoskim klubem obowiązuje do 2025 roku, a jak wskazuje portal Transfermarkt jego obecna rynkowa wartość szacowana jest na 28 milionów euro. Wydają się to być nieduże pieniądze, patrząc na to, że jest to już doświadczony piłkarz, który wciąż ma spory margines do dalszego rozwoju. Dodatkowo nie ma obecnie wielu bardzo dobrych bocznych obrońców, których można byłoby za rozsądne pieniądze sprowadzić do FC Barcelony. Dla samego piłkarza taki ruch również wydaje się naturalnym krokiem w dalszej karierze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS