Założona przez George’a Sorosa Fundacja Batorego za pomocą programu “Aktywni Obywatele” dzieli przyznane Polsce pieniądze w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego (tzw. Funduszy norweskich i Funduszy EOG). Sprawdziliśmy, kto wchodzi w skład komisji i kto decyduje o tym podziale.
Fundusze Norweskie to pieniądze, które takie państwa jak Norwegia czy Lichenstein przekazują państwom UE w zamian za dostęp do rynku wewnętrznego UE. Liczone w milionach euro środki na wsparcie tzw. społeczeństwa obywatelskiego są podzielone na dwa programy – Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy i Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. Podziałem tych pierwszych zajmuje się konsorcjum złożone z trzech organizacji – założonej przez Sorosa Fundacji Batorego, Fundacji Stocznia i Fundacji Akademia Organizacji Obywatelskich.
Matecki przypomniał na swoim Twitterze, kto dostawał granty z tych środków. Np. w 2022 roku po 100 tysięcy euro dostała Iustitia, Komitet Obrony Demokracji czy Akcja Demokracja.
W innym konkursie z 2022 roku:
Stowarzyszenie Sędziów Polskich “Iustitia”
100 000,00 € – przyznana dotacja.– Zobaczcie również inne organizacje, które dostały po 100 tys. euro w tym konkursie. Komitet Obrony Demokracji, czy Akcja Demokracja. pic.twitter.com/4QUhiFA27k
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 11, 2022
Na to samo zjawisko zwracało już uwagę Ordo Iuris. W raporcie z 2017 roku zauważyli, że gros środków trafia do podmiotów o wyraźnie lewicowym i liberalnym charakterze. W 2017 roku było to aż 21,2 mln złotych, ponad 43% środków programu na „walkę z dyskryminacją” i „przeciwdziałanie wykluczeniu”. W tym samym czasie organizacje chrześcijańskie dostały zaledwie 1,5 mln – i to na projekty, które nie miały charakteru ideologicznego.
Matecki zwrócił też uwagę na to, kto rozdziela te środki. Np. w protokole posiedzenia Komisji Konkursowej z 5 lipca, na którym przyznano pieniądze opozycyjnym organizacjom, można przeczytać, że w jej skład weszły m.in. córka byłego prezydenta Zofia Komorowska czy była szefowa Amnesty International Draginja Nadażdin. W komisji konkursu Miedia Dla Demokracji z 20 października w komisji zasiedli za to m.in. pisząca dla OKO Press Magdalena Chrzczonowicz czy prowadzący program w TOK FM Jan Wróbel. Obydwoje zostali podpisani jako „niezależni eksperci”.
5 lipca 2022. Protokół z posiedzenia Komisji Konkursowej, w której dotację otrzymała sędziowska organizacja oraz organizacje znane z organizacji kodziarskich protestów. W Komisji Konkursowej b.dyrektorka Amnesty International, czy córka Bronisława Komorowskiego. pic.twitter.com/GqEM12fMUZ
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 12, 2022
Warto też zauważyć, że wielu członków tych komisji zgłasza na posiedzeniach konflikty interesów – co oznacza, że środki są przyznawane organizacjom, które są z nimi związane. Matecki zauważył też, że córka Komorowskiego jest w organizacji Fundacja Dla Polski razem z blogerką Katarzyną Sadło. Blogerka jest również członkiem komisji rewizyjnej Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, która również otrzymała 100 tysięcy euro.
Ciekawostka; Komorowska jest w organizacji “FUNDACJA DLA POLSKI”. Jest tam razem ze “znaną prawicową blogerką” [która z prawicą ma tyle wspólnego co Tygodnik Powszechny z katolicyzmem]. Blogerka ta zaciekle atakuje pomysł @SolidarnaPL dot. jawności zagranicznego finansowania NGO. pic.twitter.com/axzlhYzHBP
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 12, 2022
Pani Sadło jest również w komisji rewizyjnej organizacji “OGÓLNOPOLSKA FEDERACJA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH”. Tak, ta organizacja również otrzymała 100.000 euro w tym konkursie.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 12, 2022
Z czytania ich protokołów wychodzi mnóstwo “smaczków”. Kasę dzielą dziennikarze Agory, TVN-u, Oko Press i córka b. prezydenta. Oczywiście wszyscy robią za “niezależnych ekspertów”. 5 osób rozdzieliło jednego popołudnia blisko milion euro, głównie wśród znajomych. pic.twitter.com/95oWSHkkQl
— Artur Ceyrowski (@fideista) December 12, 2022
W zamian za to aktywiści przyznają im później nagrody: pic.twitter.com/NlxS6SdwdD
— Artur Ceyrowski (@fideista) December 12, 2022
Wszystko zgodnie z protokołem! 🙂 pic.twitter.com/6tNZ9pgdbJ
— Artur Ceyrowski (@fideista) December 12, 2022
Być może wkrótce na tajemniczy świat funduszy norweskich uda się rzucić nieco więcej światła. Kilka lat temu Ordo Iuris zwróciła się do WSA z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej o zasady ich podziału. OI chciało m.in. poznać zasady ich dzielenia i oraz nazwiska osób, które za to odpowiadają i szczegóły współpracy z nimi. W styczniu zeszłego roku WSA w Warszawie nakazał Fundacji Batorego ujawnienie tych informacji, ale złożyła kasację do NSA. Pod koniec października NSA oddalił tę kasację, tym samym potwierdzając, że dzielone pieniądze to pieniądze publiczne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS