TL: Wicemistrz Polski za silny na Legionovię, ale miał moment kryzysu

Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów zgodnie z planem zainkasowały komplet punktów w starciu z IŁ Capital Legionovią Legionowo. Rzeszowianki dominowały w każdym elemencie, ale miały w tym meczu moment kryzysu w drugim, wysoko przegranym secie. Potrafiły jednak szybko wrócić na właściwe tory i zamknąć spotkanie w czterech setach.

Dobrze weszły w spotkanie siatkarki Legionovii, które przy zagrywce Aleksandry Jedut wyszły od razu na dwupunktowe prowadzenie. Po bloku Weroniki Centki był już jednak remis (2:2). Nie na długo, gdyż w kontrataku skuteczna okazała się Jedut. Potrzeba więc było asa serwisowego Izabelli Rapacz, aby wynik ponownie uległ wyrównaniu (6:6). To zapoczątkowało serię rzeszowianek, które po kolejnej świetnej zagrywce swojej atakującej miały o cztery oczka więcej. Do niej dołożyła skuteczne ataki, po których przewaga gospodyń uległa powiększeniu (16:11). Od tej pory Developres pewnie zmierzał po wygraną w premierowej odsłonie, o której przesądził as serwisowy Weroniki Szlagowskiej (25:14).

Drugiego seta także lepiej rozpoczęła Legionovia (3:1). Dobra zagrywka Sonii Stefanik sprawiła, że chwilę później przyjezdne miały już o trzy oczka więcej. Ich przewaga jeszcze się powiększyła, gdy błędu nie zdołała uniknąć Centka (7:12). Zrehabilitowała się jednak w bloku, co zmniejszyło nieco dystans między drużynami. Mimo tego legionowianki nie miały zamiaru oddawać prowadzenia. Kiedy w końcówce błąd w ataku popełniła Szlagowska, miały już pięć oczek z przodu, co stanowiło dobrą zaliczkę do wygrania tej partii (21:16). Przyjezdne poszły więc za ciosem i triumfowały po ataku Jedut (25:19).

Przegrana pobudziła gospodynie, które zaliczyły świetne otwarcie kolejnej odsłony. Po bloku Ann Kalandadze miały już o trzy oczka więcej. Nie był to koniec ich zdobyczy punktowych, gdyż zaraz pomyliła się Jedut, a udany atak zanotowała Centka (5:0). Rzeszowianki nie zdołały jednak uniknąć błędów, przez co dystans między drużynami uległ zmniejszeniu (8:5). Nie na długo, gdyż w ataku pomyliła się także Jedut. W dodatku, asa dołożyła Centka i znowu to Developres był w bardzo bezpiecznej sytuacji (12:5). Na niewiele zdał się nawet as Jedut w okolicach końcówki seta. Szczególnie, że tym samym popisała się jeszcze Julia Bińczycka, a zaraz po niej także Katarzyna Bagrowska (22:11). Trzeci set zakończył się więc pewną wygraną Developresu, a przesądzające znaczenie w tym względzie miał skuteczny atak Rapacz (25:13).

Wyrównany okazał się początek partii numer cztery. Przełamanie nie nastąpiło nawet po asie serwisowym Szlagowskiej (6:5). Dopiero błędy Aleksandry Dudek sprawiły, że to Developres miał cztery oczka z przodu. Nie był to koniec jego zdobyczy punktowych, gdyż rzeszowianki popracowały także nad skutecznością w ataku (12:6). Legionowianki starały się zmniejszyć dystans, ale po asie serwisowym Kalandadze w połowie seta to znowu gospodynie były w znacznie lepszej sytuacji. Szczególnie, że nie były to jedyne punktowe zagrywki po stronie Developresu, gdyż świetnie w tym elemencie spisała się także Jelena Blagojević (19:12). Rzeszowianki mogły więc zmierzać po wygraną w całym meczu. Rywalki nie dały rady im w tym przeszkodzić, a „kropkę nad i” postawił skuteczny atak Rapacz (25:15).

MVP: Izabella Rapacz

Developres BELLA DOLINA Rzeszów – IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:1
(25:14, 19:25, 25:13, 25:15)

Składy zespołów:
Developres: Obiała (11), Centka (12), Rapacz (19), Szlagowska (9), Kalandadze (13), Bińczycka (2), Szczygłowska (libero) oraz Bagrowska (2), Blagojević (4) i Przybyła (libero)
Legionovia: Ortiz (4), Jedut (17), Duda (8), Mras (1), Stefanik (3), Dudek (15), Kulig (libero) oraz Dąbrowska i Szymańska

Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi w sezonie 2022/2023