Dom aukcyjny Sotheby’s wystawił na sprzedaż wyjątkowy dokument. Obrona teorii ewolucji, spisana przez Karola Darwina zawiera fragment, za sprawą którego niepozorna kartka papieru nabrała wyjątkowej wartości.
882 tys. dol. zapłacił zwycięzca licytacji za kartkę papieru napisaną własnoręcznie przez Karola Darwina. Wyjątkowo wysoka cena dokumentu (przed aukcją szacowano, że może ona sięgnąć nawet miliona dolarów) wynika z jego nietypowej treści.
Pochodzący z 1862 roku rękopis to krótka próba obrony teorii ewolucji i doboru naturalnego, którą Karol Darwin przygotował na potrzeby magazynu “The Autographic Mirror”, będącego XIX-wiecznym tytułem o celebrytach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
F-22 Raptor supernowoczesne myśliwce USA w Polsce
Jego specyfika polegała na drukowaniu faksymiliów dokumentów i podpisów znanych osób, uzupełnionych o ich notki biograficzne. Co wyjątkowego napisał Karol Darwin?
Niezwykły podpis Darwina
“Nie jest uzasadnionym zarzut, że nauka jak dotąd nie rzuca światła na znacznie wyższy problem istoty lub pochodzenia życia. Kto może wyjaśnić, na czym polega istota przyciągania grawitacji? Nikt teraz nie kwestionuje uznania konsekwencji wynikających z istnienia przyciągania; niezależnie od tego, że Leibniz wcześniej oskarżył Newtona o wprowadzenie do filozofii okultystycznych cudów.”
Fragment odpowiedzi, udzielonej przez naukowca krytykom teorii ewolucji opartej na doborze naturalnym, nie byłby jednak niczym niezwykłym, gdyby nie drobny detal na końcu. Jest nim podpis Darwina, zawierający pełne imię i nazwisko – “Charles Darwin”.
To wyjątkowy przypadek, bo Darwin z reguły nie podpisywał się pełnym imieniem, poprzestając na “C Darwin” albo “Ch Darwin”, a liczba znanych, oryginalnych dokumentów z jego własnoręcznym podpisem jest bardzo ograniczona, ponieważ twórca teorii ewolucji nie archiwizował ich w żaden sposób.
Dziedzictwo Karola Darwina
Podpisany przez Darwina dokument został napisany sześć lat po pierwszym wydaniu dzieła “O powstawaniu gatunków” i zawiera fragment, który – jak zauważa badacz dorobku Darwina i kurator kolekcji Darwin Online, prof. John van Wyhe, został zamieszczony w trzecim wydaniu tego dzieła.
“(Darwin) stara się pokazać, że ludzie mogą uznać jego teorię za niewiarygodną i dziwaczną, ale podobnie było z teorią Newtona” – zauważa prof. van Wyhe, a reprezentująca Sotheby’s dr Kalika Sands dodaje: “Darwin wybrał fragment, który chciał powiązać ze sobą i swoim dziedzictwem”.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS