A A+ A++

Podczas swojej przerwy w Formule 1 po trudnym drugim pobycie w McLarenie, Fernando Alonso testował bardzo szeroką gamę dyscyplin sportów motorowych, w tym wyścigi długodystansowe, ale stanął przed prawdopodobnie najtrudniejszym wyzwaniem, kiedy wystartował w Dakarze na początku 2020 roku.

Prowadząc fabryczną Toyotę Hilux w prestiżowym rajdzie cross-country w Arabii Saudyjskiej, Hiszpan pokazał sie z bardzo dobrej strony, kończąc w pierwszej dziesiątce na ośmiu z dwunastu etapów, ostatecznie zajmując 13. miejsce w końcowej klasyfikacji.

Od tego czasu Alonso ponownie skupił się na F1, a niedawno podpisał wieloletnią umowę, aby przenieść się do Astona Martina, co utrzyma go w wyścigach Grand Prix przynajmniej do końca sezonu 2024.

Czytaj również:

Jednak nie ma jasności co do tego, co dwukrotny mistrz świata zrobi po wygaśnięciu obecnego kontraktu i nie można wykluczyć jego transferu do innych mistrzostw.

Czterokrotny zwycięzca Dakaru, Nasser Al-Attiyah, czuje, że Alonso może mieć apetyt na rajdy terenowe i wierzy, że każdy kierowca z najwyższej półki będzie mógł odnieść sukces w tych zawodach, jeśli będzie miał wystarczające doświadczenie.

– Wciąż naciskam na Fernando, aby ponownie wziął udział w Dakarze. Znam go z F1, ale poznaliśmy się bliżej, kiedy dołączył do Toyoty w 2020 roku. Zespół poprosił mnie o pomoc w nauczaniu Fernando jazdy na wydmach. On jest bardzo utalentowany i wykonał wtedy znakomitą pracę – opowiadał Al-Attiyah.

Czytaj również:

– Na swoim pierwszym Dakarze pokazał szybkość. W tego rodzaju rajdzie musisz mieć doświadczenie, ponieważ jeśli popatrzymy na historię Dakaru, to trzeba mieć cztery, pięć, sześć lat doświadczenia, zanim będzie można wygrywać. Nadal rozmawiamy z Fernando. Kochał Dakar i jestem pewien, że wróci, może po następnym roku lub za dwa lata – mówił katarski kierowca.

Nasser Al-Attiyah ma nadzieję obronić swój tytuł w nadchodzącym Dakarze, który ponownie odbędzie się w całości w Arabii Saudyjskiej, ale na czternastu etapach zamiast na dwunastu. Rywalizacja rozpocznie się prologiem 31 grudnia, a pierwszy pełnoprawny etap rozpocznie się w Nowy Rok.




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany terminu, awaria maszyn, czasowe wstrzymanie dostaw. W podpłockich gminach też problemy z węglem
Następny artykułBOCHNIA. „Tak dla In Vitro” ponad 400 osób wsparło projekt Platformy Obywatelskiej