Google musi usunąć dane z wyników wyszukiwania online, jeśli internauci mogą udowodnić, że są one niedokładne, orzekł TSUE.
Sprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczyła dwóch członków zarządu grupy spółek inwestycyjnych, którzy zwrócili się do Google o usunięcie wyników wyszukiwania łączących ich nazwiska z pewnymi artykułami krytykującymi model inwestycyjny grupy. Chcieli również, aby Google usunął z wyników wyszukiwania ich miniaturowe zdjęcia. Firma odrzuciła te żądania, twierdząc, że nie wie, czy informacje zawarte w artykułach są prawdziwe, czy nie.
Chodzi tutaj o tzw. „prawo do bycia zapomnianym” w sieci, co oznacza, że każdy z nas powinien mieć prawo usunąć niechciane informacje o sobie oraz ślady swojej działalności w internecie.
Zobacz również:
Bundesgerichtshof (czyli niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe) zwrócił się następnie we wrześniu 2020 r. o poradę do TSUE w trybie pytań prejudycjalnych. „Operator wyszukiwarki musi odesłać informacje znalezione w treści odsyłającej, gdy osoba żądająca odesłania udowodni, że takie informacje są w sposób oczywisty niedokładne” – stwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku 8 grudnia 2022 r.
Sprawa ma nr C-460/20 Google (Déréférencement d’un contenu prétendument inexact).
Przypomnijmy, że artykuły 7 i 8 Europejskiej Karty Praw Podstawowych przyznają każdej osobie bez wyjątku prawo do poszanowania życia prywatnego oraz ochrony jej danych osobowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS