A A+ A++

Kontrowersyjna decyzja o powołaniu Janusza Palikota do Rady Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK przez prezydenta Krakowa, wywołała oburzenie prawicy. Kulisy tej decyzji przedstawia portalowi wPolityce.pl dyrektor MOCAK-u Maria Anna Potocka, która nie widzi problemu w nominacji dla Palikota. Mało tego, sama ją rekomendowała prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu.

CZYTAJ TAKŻE: Skandaliczna decyzja! Janusz Palikot członkiem Rady Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Jest reakcja radnego PiS

Prezydent Jacek Majchrowski zdecydował o powołaniu Janusza Palikota na członka Rady Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK.

Decyzja prezydenta Krakowa nie spodobała się krakowskiemu Prawu i Sprawiedliwości. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa i rzecznik PiS w Małopolsce Michał Drewnicki, który skierował do prezydenta Majchrowskiego list, wyrażając w nim swoją dezaprobatę dla nominacji Palikota do instytucji kultury podlegającej miastu.

Palikot członkiem Rady MOCAK-u? Dla dyrektor to nie problem!

O sprawę zapytaliśmy dyrektor Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK Marię Annę Potocką. Odpowiedzi, które otrzymaliśmy mailem od dyrektor, z pewnością mogą niektórych zadziwić.

Dyrektor pytana, czy ktoś z Muzeum bądź z Rady Muzeum rekomendował prezydentowi Krakowa kandydaturę Janusza Palikota, odpowiada:

Ja rekomendowałam Panu Prezydentowi kandydaturę Janusza Palikota. Również innych członków Rady.

Potocka podkreśla, że „jak najbardziej popiera decyzję Pana Prezydenta”. Zaznacza, że „perwersją byłoby nie popieranie decyzji zgodnej z naszą wolą”.

Zapytana, czy czy dotychczasowa, często kontrowersyjna działalność p. Janusza Palikota w polityce, a obecnie jego działalność w branży alkoholowej nie stanowią żadnej przeszkody wizerunkowej dla MOCAK-u, Maria Anna Potocka nie widzi problemu.

Pan Janusz Palikot nie jest już politykiem. Niezależnie od tego, nie jest moim zadaniem ocenianie tego, co w polityce jest, a co nie jest kontrowersyjne. Zresztą szybki rzut oka na ten pejzaż pokazuje, że mnóstwo rzeczy jest tam kontrowersyjnych. I to raczej zwyczaj niż wyjątek

— pisze w odpowiedzi.

Pan Palikot nie prowadzi domu publicznego, tylko prawem dopuszczalną działalność. Więc tu nie widzę przeszkody, tym bardziej, że tradycją na wernisażach galeryjnych jest zawsze lampka wina lub kufel piwa. Na co przy najbliższym otwarciu serdecznie zapraszam

— dodaje.

mm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFTX founder Sam Bankman-Fried says he'll testify before Congress
Następny artykułRozstrzygnięto konkursy z profilaktyki uzależnień