Na nic nowe pomieszczenia Wydziału Komunikacji, na nic nowoczesny system on line. Kolejki jak były, tak są. W ostatnich dniach bywało tak, że ludzie wręcz koczowali pod gmachem starostwa już wczesnych godzin porannych. Swoją szansę zwietrzyły „koniki”, oferując mieszkańcom możliwość załatwienia spraw w wydziale, oczywiście nie za darmo.
Na kolejki do Wydziału Komunikacji mieszkańcy skarżą się od lat. Mówią, że aby zarejestrować pojazd, są zmuszeni brać cały dzień urlop. Problem miały zlikwidować zmiany: przeniesienie wydziału do nowych zmodernizowanych pomieszczeń i uruchomienie internetowego systemu biletowego.
Koczują pod starostwem
Kolejki jednak jak były, tak nadal są, a ostatnio ma miejsce wręcz prawdziwa nawałnica petentów. W dużej mierze ma to związek ze zmianami w prawie, które weszły w życie od nowego roku. Chodzi o obowiązek zarejestrowania pojazdu lub zgłoszenie jego sprzedaży w przeciągu 30 dni. Jeśli ktoś tego nie dotrzyma, musi się liczyć z zapłatą 200-1000 zł. Okazuje się, że to na tyle zmobilizowała właścicieli „czterech kółek”, że ci lawinowo ruszyli do rejestracji. Efektem są gigantyczne kolejki jak w PRL.
Efekt tego jest taki, że już po kilku godzinach automat przestaje wydawać bilety, bowiem jednego dnia wydział może przyjąć ograniczoną liczbę petentów. Wiele osób musi więc obejść się smakiem. Wracają j na drugi dzień: rano, a czasem jeszcze nocą. Swoją szansę zwietrzyli na tym spekulanci sprzedający bilety. Pojawiły się nawet firmy, które odpłatnie oferują załatwienie w wydziale wszystkich formalności.
Starosta: – Kolejki są i będą
Starosta Stanisław Lonczak tylko bezradnie rozkłada ręce: – Kolejki są i jeszcze będą – nie kryje. – W związku z tym podjąłem decyzję o uruchomieniu kolejnych czterech stanowisk. Wydzieliliśmy też osobne okienko do obsługi firm transportowych. Poza tym wprowadziliśmy ograniczenie przy nabywaniu biletów do dwóch sztuk. Pilnuje tego nasz strażnik. Chcemy w ten sposób ukrócić spekulacje.
Zbigniew Działowski, członek Zarządu Powiatu, zapowiada zmiany – Od nowego roku zwiększymy internetową rejestrację pojazdów. Problemem jest jednak ciasnota w wydziale – zaznacza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS