A A+ A++

Pozycja Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie wydaje się niezagrożona. Polak przez pół roku wyrósł na lidera katalońskiej drużyny i zachwycił niesamowitą skutecznością. W 14 meczach La Liga zdobył 13 bramek, a do tego dołożył pięć trafień w pięciu spotkaniach Ligi Mistrzów. Problem w tym, że 34-letni Lewandowski to opcja na już. FC Barcelona musi więc rozglądać się na potencjalnymi następcami. Zdaniem El Gol już jednego znalazła.

Zobacz wideo
30 mln za wyjście z grupy na Mistrzostwach Świata? Tyle chciał dać premier Morawiecki

Zachwycił na mundialu, teraz chce go FC Barcelona. Goncalo Ramos następcą Lewandowskiego?

Działacze klubu z Camp Nou mieli zachwycić się nieprawdopodobnym występem Goncalo Ramosa w meczu Portugalia – Szwajcaria, wygranym przez piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego aż 6:1. Napastnik Benfiki popisał się efektownym hat-trickiem, podczas gdy Cristiano Ronaldo oglądał mecz z ławki rezerwowych. Tym samym stał się pierwszym Portugalczykiem, który strzelił trzy bramki w jednym meczu w finałach mistrzostw świata. Jest także najmłodszym zdobywcą hat-tricka na mundialu od 60 lat. Dokonał tego jako zaledwie 21- latek. To właśnie on miałby zastąpić Polaka w FC Barcelonie, a jak sam przyznał, Lewandowski jest dla niego wielką inspiracją.

Jego wartość rośnie w zastraszającym tempie. FC Barcelonę czeka spory wydatek

Ściągnięcie Ramosa do FC Barcelony, która nadal boryka się z problemami finansowymi, wcale nie będzie takie proste. Jego kontrakt z Benfiką Lizbona obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Trzeba więc będzie wyłożyć za niego solidne pieniądze. Na ten moment napastnik jest wyceniany na 24 mln euro, ale jak prognozują dziennikarze El Gol, jego wartość po samym meczu ze Szwajcarią może wzrosnąć do 40 milionów. Cena może oczywiście jeszcze podskoczyć. Wszystko zależy od tego, jak daleko zajdzie reprezentacja Portugalii i co jeszcze zaprezentuje Ramos.

21-latek w jednym meczu przebił także mundialowe osiągnięcia Roberta Lewandowskiego. Kapitanowi reprezentacji Polski w siedmiu meczach mistrzostw świata udało się ustrzelić tylko dwie bramki – jedną z Arabią Saudyjską i jedną z Francją.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Portugalia z Ramosem w składzie nadal walczy o mistrzowski tytuł. W sobotę, 10 grudnia zmierzy się w ćwierćfinale z reprezentacją Maroka o godz. 16.00. Jeśli wygra, w półfinale zagra ze zwycięzcą meczu Anglia – Francja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKlub non profit, hala z podwyżkami
Następny artykułWęgiel za 2 tys. złotych. Niemal 90 procent gmin podpisało umowy na dystrybucję