Pięknie, ale niestosownie. Tak ubrana Anna Popek złożyła wizytę w ambasadzie

Dobry styl wymaga umiejętności dostosowania się do okoliczności. I chociaż Anna Popek wybrała piękną kreację – to szkoda, że nie zostawiła jej na bal sylwestrowy.

Jak w dwóch słowach określić styl Anny Popek? Klasyczną elegancją. Prezenterka bazuje przede wszystkim na odcieniach bieli, czerwieni oraz czerni. Ceni sobie ponadczasową formę, ale także kobiece, a nawet zmysłowe detale. Na spotkanie świątecznie w Ambasadzie Węgier wybrała kreację, która miała więcej wspólnego z karnawałem niż etykietą. Jej odsłonięte ramiona u boku pań ubranych w marynarki i zabudowane po samą szyję płaszcze – wyglądały trochę niestosownie. Jakby Anna Popek pomyliła imprezy.

O samej sukience Anny Popek można mówić tylko w superlatywach. Gwiazda wybrała minimalistyczny model tuby z głębokim rozcięciem sięgającym uda. Czarny kolor to zawsze dobry i bezpieczny wybór, który świetnie sprawdza się za dnia, jak i w wieczorowych okolicznościach. Kreacja Anny Popek łączy nowoczesną formę z detalami utrzymanymi w stylu retro. Długie kolczyki to świetny wybór, kiedy linia dekoltu pozostaje sauté – bez naszyjników, korali, kolii, a także ubrania. Dokładnie tak, jak w przypadku Anny Popek.

Elementem, który w mgnieniu oka przyciąga uwagę – są pióra. Eleganckie, wieczorowe i efektowne “upierzenie” okala górę sukienki, a tym samym styka się bezpośrednio z linią dekoltu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To bardzo sensualna dekoracja, która przywodzi na myśl bieliźniane kompozycje Alexis Carrington, gwiazdy filmowe srebrnego ekranu oraz diwy Hollywood, które przeszły do historii. W latach 20. pióra zasiadały przede wszystkim na rękawach jedwabnych szlafroków określanych wcześniej podomkami, a także na aksamitnych kapciach – najczęściej utrzymanych w odcieniach różu, bieli i czerni.

Pióra to także element stylizacji tancerek latino, jak i charakterystyczny akcent sukni do walca. Obecnie pióra przeżywają swoja drugą młodość. Królują na wybiegach, pojawiają się na ściankach w towarzystwie gwiazd, a nawet przenikają do mody ulicznej, gdzie wchodzą w eklektyczne kombinacje z jeansem czy trampkami.

Wracając do Anny Popek – kreacja gwiazdy jest wyjątkowa. Świetnie sprawdziłaby się w okresie karnawału, ale nie w ambasadzie, gdzie dobrze widziany jest formalny dress code, a przynajmniej garderoba zasłaniająca ramiona.

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!