Polska oraz Australia odpadły na tym samym etapie rozrywek na mistrzostwach świata w Katarze. Polacy przegrali w 1/8 finału z Francją, natomiast Australijczycy z Holandią. Co ciekawe, pierwszym bramkarzem reprezentacji Australii jest Matthew Ryan, będący na co dzień zmiennikiem Kamila Grabary w FC Kopenhadze. Pomiędzy panami doszło podczas mundialu do scysji w mediach społecznościowych (więcej pisaliśmy o tym ->>> TUTAJ).
Kamil Grabara wyśmiał Matthew Ryana. Czekają go konsekwencje?
Ryan przeniósł się do FC Kopenhagi kilka miesięcy temu z Realu Sociedad. Bramkarz został sprowadzony głównie z powodu kontuzji Kamila Grabary. Kiedy jesienią Polak wyleczył uraz, to wrócił do podstawowego składu, nie szczędząc uszczypliwości nowemu koledze z zespołu. – Nie widzę konkurencji na pozycję bramkarza. Mam wszelkie powody, by sądzić, że jestem pierwszym bramkarzem klubu – mówił Grabara.
Dla australijskiego bramkarza taki obrót spraw był bardzo bolesny. – Czuję się bardzo dotknięty faktem, że w tej chwili nie gram. Świetnie pokazywałem się odkąd dołączyłem do klubu, dlatego nie rozumiem tej decyzji. Czuję, że to powody polityczne sprawiają, że nie gram – komentował swoją sytuację Ryan.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Fatalny błąd, jakiego Matthew Ryan dopuścił się w 1/8 finału mundialu przeciwko Argentynie był tylko wodą na młyn dla Grabary, aby wbić szpilę swojemu koledze z drużyny. – To musiała być polityka klubu, na pewno – napisał na swoim Twitterze Polak.
Dość szybko na prowokacje byłego bramkarza Ruchu Chorzów zareagował Australijczyk. – Szczerze mówiąc, nie jestem zaskoczony tymi słowami. Jego opinia mnie jednak naprawdę nie obchodzi – stanowczo uciął temat.
Były trener komentuje zachowanie Grabary. Nie widzi dla niego przyszłości
Komentarz Grabary odbił się szerokim echem w duńskich mediach. W ubiegłą niedzielę w telewizji TV2 odbyło się studio mistrzostw świata. Podczas programu były trener Polaka w Aarhus, David Nielsen, stwierdził, że nie w ogóle nie zaskoczyło go zachowanie Kamila. Według szkoleniowca 23-latek jest dużym egoistą i ma specyficzną mentalność. – Myślę, że to, co on robi, jest szalenie prowokacyjne. Robi to na forum publicznym, dlatego takie rzeczy nie powinny mieć miejsca – komentował.
W duńskim programie eksperci wypowiadali się również na temat Polaka, że takie zachowanie może zrazić potencjalne kluby, które są zainteresowane Grabarą. Według Madsa Junkera taka, a nie inna postawa bramkarza może być traktowana przez inne zespoły jako “nieuleczalna”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS