A A+ A++

– Nie zabolało mnie np. to, jak mnie nazywał, czy że się ze mnie śmiał. Zabolało mnie jego zachowanie w dniu decyzji. To, że się mu nie podobam, to nie znaczy, że mógł mnie przestać szanować i wyciągać jakieś fakty, żeby mnie pogrążyć i zrobić mi przykrość. Dla mnie jest to niezrozumiałe. Jestem w stanie wyobrazić sobie ten finał, jak miałby wyglądać. Według mnie oboje mieliśmy podobne przemyślenia o naszej relacji. Wystarczyło porozmawiać ze sobą i rozejść się w zgodzie, zachowując minimum klasy. Tego zabrakło z jego strony – oceniła Marta w rozmowie z serwisem Cozatydzien.tvn.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWałęsa żali się na problemy finansowe: Żona to pijawa
Następny artykułZbadaj swoje kości badanie osteoporozy