A A+ A++

Dziś, 7 grudnia, Rada Miasta Krakowa prowadzi pierwsze czytanie projektu budżetu miasta na rok 2023. Według wstępnego planu wydatki Krakowa sięgną w przyszłym roku 7 mld 823 mln zł, z czego 6 mld 195 mln zł kosztować będzie realizacja bieżących zadań, a reszta – 1 mld 628 mln zł – to środki z przeznaczeniem na inwestycje. Dochody miasta ogółem mają wynieść 6 mld 741 mln zł.

Fot. Bogusław Świerzowski

Na przyjęte w projekcie budżetu wielkości wydatków i dochodów ogromny wpływ mają aktualne zjawiska gospodarcze: wysoka inflacja i rosnące ceny energii i paliw, a także rządowe reformy systemu podatkowego.

– To bardzo trudny budżet przede wszystkim ze względu na okoliczności gospodarcze, które nam towarzyszą. Po pierwsze, wzrost cen. Inflacja powoduje, że pieniądze, które wprowadzamy do budżetu, nie mają tej samej wartości co w roku poprzednim. Nominalnie dochody rosną, ale nie można tego samego powiedzieć o ich sile nabywczej. Druga kwestia to ubytki we wpływach z PIT, co jest dotkliwe, bo te środki zawsze w istotny sposób współtworzyły nasz budżet – mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski o pracach nad planem przyszłorocznych finansów miasta.

Projekt budżetu Krakowa na 2023 rok zakłada, że dochody miasta ogółem sięgną 6 mld 741 mln zł. Oznacza to ich wzrost o 6,43 proc. w porównaniu z planem przyjętym na rok 2022 (wtedy wyjściową była kwota 6 mld 334 mln zł).

Wydatki miasta ogółem w 2023 roku zaplanowano natomiast na poziomie 7 mld 823 mln zł – i jest to kwota o 9,9 proc. wyższa od przyjętej na rok 2022 (7 mld 116 mln zł).

– Nie jest łatwo to wszystko spiąć w obecnych okolicznościach, tym bardziej że mamy wiele rozpoczętych inwestycji, wiele podpisanych umów. Na niektóre inwestycje mamy też przyznane środki zewnętrzne. To są więc przedsięwzięcia, które trzeba realizować, i wpisaliśmy je do budżetu. Natomiast na nowe inwestycje, dopóki te aktualne się nie skończą, nie ma miejsca, tym bardziej że rosną też koszty bieżące, a każda rzecz, która jest budowana, począwszy od drogi po obiekty kubaturowe, wymaga potem utrzymania – podkreśla Jacek Majchrowski.

Pytany o oszczędności, prezydent Krakowa zaznacza, że cięcia w budżecie dotyczyć będą inwestycji, trudno bowiem oszczędzać na kosztach bieżących, których wysokość jest determinowana rachunkami za usługi, tabelami płac czy cenami energii. Miasto będzie starało się wprowadzić oszczędności w zakresie zużycia energii w prowadzonych przez siebie jednostkach. – Staraliśmy się skonstruować ten budżet tak, aby przyjęte rozwiązania nie odbiły się na mieszkańcach. Dlatego utrzymujemy w przyszłym roku te wszystkie zadania, które od wielu lat realizujemy, mimo że nie są one obligatoryjne dla miasta, jak np. programy zdrowotne, wsparcie seniorów, opieka nad dzieckiem do lat 3 czy działania na rzecz osób niepełnosprawnych – zaznacza Jacek Majchrowski.

Zobacz także:

budżet 2023 – prezentacja [pdf]

Szczegółowo o projekcie budżetu Krakowa na rok 2023 piszemy tutaj.


pokaż metkę


Autor:

Małgorzata Tabaszewska


Osoba publikująca:

Tomasz Róg


Podmiot publikujący:

Wydział Komunikacji Społecznej


Data publikacji:

2022-12-06


Data aktualizacji:

2022-12-07

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapież Franciszek: KUL upamiętnił ofiary Akcji „Reinhardt”
Następny artykułKlienci przechodzą do mZUS