Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli za nim w pościg ulicami Lublina. Uciekając, skasował dwa sygnalizatory i znak drogowy. Okazało się, że samochód, którym uciekał sprawca, został skradziony w weekend.
Szczegóły dzisiejszego pościgu ulicami Lublina
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (5.12) około godz. 9.30. Jak przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie nadkom. Kamil Gołębiowski, policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zwrócili uwagę na zaparkowane przy ul. Rusałki audi a4, które w weekend zostało skradzione w okolicach Lublina.
Funkcjonariusze postanowili przeprowadzić kontrolę pojazdu. Gdy podjechali pod pojazd, kierowca audi ruszył z miejsca i zignorował wydawane mu polecenia do zatrzymania i zaczął uciekać ulicami Lublina. Kierowca, wyjeżdżając z ul. Dolnej Panny Marii w al. Piłsudskiego, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, po czym kontynuował ucieczkę.
Na skrzyżowaniu ul. Narutowicza, Głębokiej i Nadbystrzyckiej stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na chodnik i uderzył w sygnalizator dla pieszych. Ze względu na poważnie uszkodzony pojazd, postanowił podjąć się ucieczki pieszej, lecz po chwili został zatrzymany przez policyjnych wywiadowców.
Policjanci przewieźli 30-latka na komendę, gdzie prowadzone są z nim czynności wyjaśniające. Na miejscu zdarzenia pracowali mundurowi. W trakcie prowadzonych czynności nie było możliwości wjazdu w ul. Nadbystrzycką. Sygnalizacja na skrzyżowaniu ul. Muzycznej, Narutowicza, Głębokiej i Nadbystrzyckiej jest wyłączona. Policja kieruje ruchem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS