Reprezentacja Polski przegrała z Francją 1:3 w meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Francuzów do zwycięstwa poprowadził Kylian Mbappe – strzelec dwóch goli, ale także Olivier Giroud, który otworzył wynik meczu i miał spory udział przy drugim trafieniu dla swojej drużyny. Honorowego gola dla naszej drużyny w doliczonym czasie gry z rzutu karnego strzelił Robert Lewandowski. Jednak jednym z największych bohaterów kadry w Katarze był Wojciech Szczęsny.
Wojciech Szczęsny i wszystkie jego interwencje na mundialu
Polski bramkarz z nawiązką zerwał z siebie łatkę zawodnika, który nie daje rady na dużych turniejach. Od 2012 roku polscy kibice czekali na taki popis golkipera Juventusu. W końcu Wojciech Szczęsny poradził sobie fenomenalnie, poza wieloma wyśmienitymi interwencjami, przede wszystkim obronił dwa rzuty karne z rzędu (z Arabią Saudyjską i Argentyną). Ostatni raz w polskiej kadrze dokonał tego Jan Tomaszewski w 1974 roku. Wszystkie obrony Polaka na Twitterze udostępnił profil TVP Sport. “Tyle obron zaliczył Wojtek Szczęsny na tym mundialu, że ten film trwa prawie 8 minut. Ale powiedzmy to jeszcze raz. WOJTEK, TO BYŁ TWÓJ MUNDIAL” – napisano w poście.
Według portalu WhoScored.com Wojciech Szczęsny obronił w fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze aż 19 strzałów. Żaden inny bramkarz nie ratował kolegów równie często, co Polak. Według tego samego portalu Polak miał również najwyższą średnią ocen, wynoszącą aż 8.22. Dla porównania drugi po fazie grupowej był reprezentant Iranu Hossein Hosseini (średnia ocena 7.58). Podium zamknął Yann Sommer (7.47) ze Szwajcarii.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Po meczu z Francją doszło do poruszającego momentu. Bramkarz kadry musiał pocieszać swojego syna, Liama. Piękne sceny pokazały kamery. Widać, jak Szczęsny przytula syna w tunelu prowadzącym na murawę i ociera mu łzy. Poprzedni mecz z Argentyną jego rodzina oglądała w domu. – Kocham cię, Liamku. Tata nie wraca do domu – mówił Szczęsny w rozmowie z TVP Sport.
Francuskie media doceniły występ golkipera, krytykując jednoczenie resztę zawodników. “Ograniczeni Polacy” – to tytuł “RMC Sport”. Zaznaczono, że Francuzi “bali się Wojciecha Szczęsnego”. Obawiano się, że dojdzie do rzutów karnych, w których nasz rewelacyjny bramkarz zatrzyma ich drużynę. Jednak “uniknęli katastrofy” rozstrzygając mecz w regulaminowym czasie, to był ich cel. Tutaj także zwrócono uwagę, że Polska istniała tylko przez kwadrans w pierwszej połowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS