Francuskie media już określiły występ reprezentacji Polski w starciu z ich reprezentacją. “Ograniczeni Polacy”, “nieszkodliwa Polska”, “bali się szybkości Mbappe” – to tylko niektóre z tytułów, które pojawiają się w tamtejszych mediach po meczu Francja – Polska (3:1) w 1/8 finału mistrzostw świata. Znalazły się jednocześnie słowa uznania dla Wojciecha Szczęsnego, który nazwany został “najlepszym bramkarzem świata”.
Światowe media oceniają postawę reprezentacji Polski przeciwko Francuzom
Dziennikarze z całego świata także podkreślają olbrzymie zasługi Wojciecha Szczęsnego oraz zmianę stylu gry reprezentacji Polski, która odważniej podeszła do spotkania z mistrzami świata.
“Czesław Michniewicz upaja się przezwiskiem “polskiego Mourinho”, ale nawet on wiedział, że zaparkowanie autobusu nie wystarczy, żeby stawić czoła najlepszym atakującym mundialu” – stwierdził brytyjski tabloid “The Sun”. Dalej czytamy, że “Michniewicz mówił o podłączeniu Lewandowskiego do gry i niedopuszczeniu do wyizolowania go przez rywala. Łatwiej to jednak powiedzieć, niż zrobić drużynie wyrobników, która mierzyła się z dobrze naoliwioną pomocą Francuzów”.
“Dzięki Szczęsnemu Polacy przegrywali tylko 0:1 do przerwy. Najlepszej okazji dla nich nie wykorzystał Zieliński i Polacy pozostają bez wygranej z Francją w ósmym kolejnym meczu” – napisało z kolei BBC.
“Do momentu strzelenia bramki drużyna Francji była lepsza, ale Polska pozostawała odważna w swojej grze” – napisano w katalońskim “Sporcie”. – “Jednak gol Giroud sprawił, że Polacy stracili pewność siebie. Zespół kierowany przez Lewandowskiego nie wierzył już w jakąkolwiek szansę na powrót do meczu. A Francja przy minimalnej intensywność kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, aż Mbappe odpalił w ostatnim kwadransie”.
Inaczej występ Polaków po stracie gola widział inny kataloński dziennik, “Mundo Deportivo”. – “Gol wstrząsnął Polską, która jednak wiedziała, jak odzyskać siły w drugiej połowie. Co więcej, Francja nie czuła się do końca komfortowo i cofała się coraz bardziej. Do tego stopnia, że Griezmann musiał wybić piłkę z własnego pola karnego, żeby uspokoić grę. I stamtąd nadszedł wyrok w postaci bramek Kyliana Mbappe”.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
“Polska pójdzie spać myśląc o sytuacji Piotra Zielińskiego” – analizuje La Gazetta dello Sport. – “Pomocnik miał świetną okazję i nie mógł prosić o nic lepszego. Strzelił jednak prosto w bramkarza, a dobitkę Kamińskiego wybił Varane”. Włosi analizują, że dalej Polacy tylko się bronili, a to nie wystarczyło, żeby zatrzymania Kyliana Mbappe.
Z kolei Calciomercato podkreśla, że Polacy w drugiej połowie potrafili utrzymać się przy piłce, ale nie stwarzali zagrożenia, a tylko tracili równowagę w zespole, co wykorzystali Francuzi za sprawą wielokrotnie wspomnianego atakującego PSG. Potem pozostał tylko gol Lewandowskiego “na otarcie łez”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS