“Widziałam też stworzoną wersję o podsłuchach w pokoju. Nawet gdyby były w pokoju, to nie ma mowy, że Mateusz mógł usłyszeć o czymś, o czym mówił, ponieważ miałam bardzo dobre zdanie zarówno o gospodarstwie, rodzicach, jak o nim samym. Więc nie ma możliwości, że podczas mojego pobytu mogłam coś takiego powiedzieć (ani później, gdyż nie kontaktowałam się z dziewczynami telefonicznie). (…) Nawet gdyby grzebał w telefonie którejś z nas, nic takiego by nie znalazł” – czytamy. Zaprzeczyła też, że miała kontakt z Martyną (trzecią z zaproszonych dziewczyn).
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS