A A+ A++

W pasażu przy ul. Chorzowskiej 7 powstała restauracja, gdzie gotują i obsługują gości uchodźczynie z Ukrainy.

Dawniej było to bistro Bzik, a teraz są Kozaczki. Ukraińskie bistro to zupełnie nowa restauracja w Katowicach. Zaledwie od dni zaprasza do siebie gości. 

Sam lokal nie zmienił się za bardzo, dodano gałązki kaliny oraz poduszki w kształcie pierożków, które mają barwy ukraińskiej flagi. Za to zupełnie nowe porządki zapanowały w kuchni. 

– Stworzyliśmy restaurację właśnie dla osób, które do Polski przyjechały po 24 lutego, po wybuchu wojny. Nasza ekipa to dziesięć pań, które zmuszone były porzucić swoje domy i uciekać. Ich mężowie wciąż walczą w obronie ojczyzny, a kobiety z dziećmi musiały uciekać i po prostu starają się ten czas w Polsce dobrze wykorzystać. Bardzo chciały pracować – opowiada nam Wiktoria Myronchuk, menedżerka restauracji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMikołajkowy szał: Wrocław stoi w korkach, w galeriach ogromny ruch
Następny artykułModa w Mybaze.com- przegląd zimowych stylizacji