A A+ A++

Ktoś rozpowiada, że rektor planuje zwolnienia. Atmosfera na KUL-u naprawdę gęstnieje.

Paweł Smoleński artykułem na temat KUL-u włożył kij w mrowisko. Chwalebnej legendzie „wyspy wolności”, „od Berlina do Seulu filozofia tylko na KUL-u”, uczelni, która wydała papieża, przeciwstawiona została ciemna legenda prowincjonalnej, ksenofobicznej, antysemickiej, wstecznej i pazernej szkółki.

Chodzi o to, że obydwie narracje odpowiadają rzeczywistości dopiero wtedy, gdy ukazuje się je razem. Na KUL-u dawniej i całkiem niedawno były obecne i ścierały się różne nurty katolicyzmu, a forsowanie jego endeckiej i integralistycznej postaci – co ma miejsce obecnie – jest wyraźnym zerwaniem z tradycją tego uniwersytetu. Trafnie zwracają na to uwagę Wojciech Samoliński i Paweł Matyaszewski w komentarzach do artykułu Smoleńskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaki był tegoroczny Black Week w Polsce?
Następny artykułNietypowe zachowanie Putina. Zwrócono uwagę na jego stopę