1 godz. 46 minut temu
“Ślub od pierwszego wejrzenia” nie ma ostatnio dobrych opinii. To już kolejna edycja, gdy uczestnicy popadają w konflikty między sobą, a także ekspertami. Eksperci z kolei tłumaczą się, że osoby zgłaszające się do programu nie przychodzą tam po małżonka, ale po sławę. Krytyka pod adresem programu płynie z wielu stron. Teraz głos zabrała mama jednego z uczestników eksperymentu.
Za nami ósma edycja “Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Kolejny raz żadna para nie przetrwała telewizyjnego eksperymentu. Na dodatek na uczestników wylewa się hejt, a producenci nie robią nic, by temu zaradzić. Maciej uczestnik najnowszej edycji wysunął nawet zarzuty pod adresem TVN, że odcinki są specjalnie tak montowane, by pokazać najgorsze emocje uczestników, a ich samych w złym świetle.
Zarzuty Maćka potwierdza mama Łukasza Kuchty Anna Piechowicz. Łukasz był uczestnikiem 4 edycji programu Został skojarzony przez ekspertów z Oliwią Ciesiółką. Para pozostała w małżeństwie. Po kilku miesiącach na świat przyszedł ich syn i wówczas Oliwia z Łukaszem zdecydowali o rozstaniu. On mieszka na Śląsku, ona w okolicach Tczewa. Do osobistych animozji doszły przepychanki związane z opieką nad synem i kontaktami z nim. Wyniknęła z tego spora afera z policją i sądem w tle.
Anna Piechowicz dzięki programowi miała swoje pięć minut. Kobieta sprytnie dzięki synowi zyskała popularność w sieci. Do dzisiaj ma spore grono obserwujących i nawiązuje różne współprace reklamowe. Mimo to kobieta pokusiła się o ocenę programu po ostatnim finale 8 edycji. W komentarzu pod jednym z wpisów ostro skrytykowała program.
“Ten program w ogóle nie powinien mieć nigdy miejsca. Tak oceniam to z perspektywy czasu i własnych doświadczeń” – napisała Piechowicz.
Jej wpis ostro skontrowała jedna z internautek, która napisała:
“Teraz to zły program, bo się skończyło zainteresowanie ludzi na Instagramie. Oj, Pani Aniu, brzydka gra. Brak klasy”.
Mama Łukasza nie pozostała jej dłużna. Stwierdziła, że dokładnie wie, co dzieje się z uczestnikami tego “telewizyjnego eksperymentu” i teraz na pewno odradzałaby synowi udział w “Ślubie od pierwszego wejrzenia”.
“Bzdury pani opowiada. Tyle zainteresowania co mam mi wystarczy. Ja byłam w tym od środka, więc wiem, z czym to się wiąże. Drugi raz z pewnością odradzałabym synowi udział w eksperymencie.”
To nie pierwsze słowa krytyki pod adresem programu. Pamiętacie uczestników poprzednich edycji, którzy popadli w konflikt z ekspertami?
Zobacz też:
“Ślub od pierwszego wejrzenia”. Oliwia pozwie Łukasza? Ciąg dalszy konfliktu o dziecko
“Ślub od pierwszego wejrzenia”: Miało być sielskie życie, a jest konflikt o dziecko i rozwód w tle
Zborowska poprosiła mamę o pomoc. Tak Winiarska zajęła się wnuczką. “Babcia na medal”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS