Przerażające atrakcje przyciągają turystów jak nic innego. Z jednej strony obawiamy się tego, co zastaniemy na miejscu, a z drugiej nie potrafimy oprzeć się mrocznemu klimatowi. Wyspa Lalek potrafi zapewnić ogrom emocji i sprawić, że ci, którzy ją odwiedzą, będą mieć w nocy koszmary.
Nawiedzona Wyspa Lalek w Meksyku. Raj dla miłośników grozy
Nawiedzona Wyspa Lalek w Meksyku – Isla de la Munecas – to jedyne takie miejsce na świecie. I potrafi przyprawić o gęsią skórkę jak żadne inne. Na drzewach znajdują się przerażające lalki – uszkodzone, bez kończyn, rozczochrane i pomazane. Mroczny klimat jest odczuwalny nie tylko w nocy, ale i w ciągu dnia.
Więcej ciekawych miejsc znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Historia tego miejsca jest równie mroczna. Don Julian Santan Barrer opiekował się przed laty tą okolicą. Pewnego dnia natknął się na zwłoki utopionej dziewczynki. Po jakimś czasie w pobliskich kanałach znalazł lalkę i uznał, że należy do zmarłego dziecka. Postanowił przywiązać ją do drzewa. Od tamtej pory miał być prześladowany przez ducha dziewczynki i by pozbyć się dręczącej go zjawy, wieszał coraz więcej zabawek na drzewach.
Na Wyspie Lalek straszy? Mieszkańcy nie mają wątpliwości
Don Julian Santan Barrer zmarł po 50. latach od zawieszenia pierwszej zabawki na drzewie – w 2001 roku. Jego śmierć nie nastąpiła jednak z przyczyn naturalnych. Podobnie jak dziewczynka został odnaleziony w jeziorze.
Miejskie legendy mówią, że miejsce jest nawiedzone przez duchy. Nocą mają ożywać, gwizdać, szeptać do siebie i poruszać się. Świadków tych paranormalnych aktywności podobno jest wielu.
Owiane złą sławą miejsce cieszyło się coraz większym zainteresowaniem turystów. Z czasem zaczęli sami przyczepiać lalki do drzew. Ze względu na klimat – wilgoć i rażące słońce – szybciej się niszczą, zyskując przerażający wygląd. Jedno jest pewne – Wyspa Lalek mrozi krew w żyłach. Czy odważysz się ją odwiedzić?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS