A A+ A++

“Canarinhos” od 2002 roku czekają na szósty tytuł mistrza świata. Tegoroczny turniej zaczęli z wysokiego pułapu, pokonując na inaugurację Serbię 2:0, a następnie Szwajcarię 1:0. Do tego gra piłkarzy trenera Tite cieszy oko i nic dziwnego, że utwierdzili oni swoich zwolenników, że są głównym kandydatem do końcowego sukcesu.

Jedynym problemem Brazylii wydają się być kłopoty zdrowotne zawodników, przede wszystkim lidera zespołu Neymara. Gwiazdor Paris Saint-Germain nie wystąpił już w drugim spotkaniu grupowym i wszystko wskazuje na to, że zabraknie go na boisku również w piątek, kiedy rywalem będzie Kamerun. Media spekulują, że odpoczną w tym spotkaniu wszyscy inni najbardziej obciążeni gracze “Canarinhos”, a szansę dostaną dotychczasowi rezerwowi.

Tite już po meczu ze Szwajcarią zapowiedział nam, że zamierza dokonać zmian w składzie. Powiedział, że chce, aby wszyscy zagrali w MŚ i jesteśmy zadowoleni z tej decyzji – przekazał pomocnik Liverpoolu Fabinho, który w Katarze nie pojawił się jeszcze na boisku.

Brazylijczykom – niepokonanym w fazie grupowej od 1998 roku i porażki z Norwegią 1:2 – do pierwszego miejsca w grupie wystarczy remis, a Kamerun musi wygrać, by liczyć się w walce o awans. “Nieposkromione Lwy” odrobiły stratę dwóch goli w poprzednim meczu z Serbią, który zakończył się remisem 3:3, ale na zwycięstwo w MŚ czekają od 2002 roku, kiedy kapitanem zespołu był obecny selekcjoner Rigobert Song, a gola na wagę wygranej z Arabią Saudyjską uzyskał szefujący teraz federacji Samuel Eto’o. Kolejnych osiem pojedynków – jeden w 2002, po trzy w 2010 i 2014 oraz pierwszy w Katarze – Kameruńczycy przegrali, a złą passę przerwali remisując z Serbami.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak młodzież widzi Zabrze? Uczniowie wystawili prace
Następny artykułPo biurowcu na os. Witosa nie ma już śladu. Niedługo rozpocznie się budowa mieszkań