Po wielu opóźnieniach Tesla już za kilka dni w końcu zacznie dostawy swoich elektrycznych ciężarówek. Pierwsza firma, która wprowadzi do swojej floty Semi to Pepsi, jednak Coca-Cola wyprzedziła rywala, wprowadzając wcześniej elektryczne ciężarówki od Renault.
Od kilku lat czekamy na ciężarówkę Tesla Semi i jeśli harmonogram nie ulegnie zmianie, to już 1 grudnia będzie można zakończyć odliczanie. Tego dnia powinno zostać dostarczonych pierwszych 15 ciężarówek Pepsi. Tesla chwali się, że ukończyła jazdę próbną załadowanym samochodem o łącznej wadze 36,8 ton i przejechała nim deklarowane 500 mil (805 km), więc ciężarówki powinny się sprawdzić na długich trasach. Wersja o takich możliwościach powinna kosztować około 180 tys. USD, co jest konkurencyjną kwotą, biorąc pod uwagę zwykłą cenę ciągników z silnikiem Diesla. Tesla miała być pionierem branży, jednak Elon Musk nieco zaspał. Konkurencyjne ciężarówki EV już istnieją i są sprzedawane, podczas gdy Tesla jest obiektem żartów ze strony Coca-Coli, a także Renault (D E-Tech i D Wide E-Tech), który wypuścił niedawno zabawną reklamę.
Coca-Cola chwali się, że wyprzedziła Pepsi i wcześniej wprowadziła elektryczne ciężarówki. Problem w tym, że Coca-Cola od Renault ma jak dotąd tylko “dostawczaki”, a Tesla już 1 grudnia dostarczy dużo cięższy kaliber.
@renaultgroup Trucks help @CocaCola beat Pepsi and Teslahttps://t.co/Xauf0k8Mxv#RenaultTruckpic.twitter.com/v1VMIDbT33
— TestDriveGuru (@guru_drive) November 28, 2022
Trzeba tu jednak oddać sprawiedliwość Tesli i podkreślić, że tak naprawdę Renault nie jest bezpośrednią konkurencją dla Tesli, ponieważ ich modele to zaledwie dostawczaki, które zasięgiem Tesli nie dorównują nawet w przybliżeniu. Pojazdy Renault (sztuk 5) będą rozwozić towar w Antwerpii w Belgii na ostatnich odcinkach do 150 km. Ciężarówki mają zasięg 200 km, co powinno wystarczyć z niewielkim zapasem rezerwy. Według firmy, samochody elektryczne o takim zasięgu mogłyby być wykorzystywane na 40% realizowanych przez nią dostaw. Samochody mają być ładowane w nocy energią elektryczną ze źródeł odnawialnych, którą wytwarza sama zajezdnia. Kolejne 25 ciężarówek ma trafić do Gandawy i Chaudfontaine.
Samochody są wyposażone w kamery obejmujące 360° wokół samochodu w celu wyeliminowania martwych punktów, głośnik ostrzegający pieszych i rowerzystów oraz wieloszybowe drzwi po stronie pasażera, zapewniające lepszy widok sytuacji po prawej stronie. Jak wspomnieliśmy, Renault dostarczył jedynie modele dostawcze, więc pomimo wszelkich żartów, to Tesla i tak pokona Renault w przypadku ciężkich elektrycznych ciężarówek E-Tech T i E-Tech C, których Renault nie wprowadzili jeszcze nawet do produkcji i nie zrobią tego do końca 2023 roku.
Jeśli chodzi o Semi, to całkowicie elektryczna ciężarówka klasy 8, została zaprezentowana w 2017 roku i w tamtym czasie premierę planowano na 2019 rok. Jak doskonale wiemy, terminu tego nie dotrzymano, podobnie jak kolejnych. Tesla dopiero w tym roku rozpoczęła masową produkcję.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS