Orlen wraz z aktywami Lotosu przejął zobowiązania wobec Skarbu Państwa związane z rozliczeniem VAT przy handlu paliwami w latach 2014-2015. Chodzi o działania tzw. mafii VAT-owskiej. Mowa tutaj o kwocie 92,5 miliona złotych.
RMF FM przypomina, że jest to sprawa sprzed kilkunastu lat, kiedy to oszuści współpracujący z Lotosem przygotowywali całą strukturę powiązanych spółek, których jedynym celem miało być wyprowadzenie VAT-u.
Jak informuje rozgłośnia, Lotos miał dokonywać wielu zakupów biokomponentów w nowo powstałych spółkach bez ich weryfikacji, pomijając światowych gigantów.
92,5 mln złotych zobowiązań wobec Skarbu Państwa
Rzeczniczka PKN Orlen Edyta Olkowicz przyznała w rozmowie z radiem RMF FM, że wraz z fuzją Orlenu z Lotosem koncern przejął nie tylko aktywa Lotosu, ale też zobowiązania wobec Skarbu Państwa związane z rozliczeniem VAT przy handlu paliwami w latach 2014 i 2015.
– Te rozliczenia podatkowe Lotosu z tych lat są obecnie przedmiotem kontroli skarbowej. Oczywiście nie możemy informować o szczegółach, natomiast zgodnie z informacjami zawartymi w sprawozdaniu finansowym Lotosu za I kw. 2022 r., spółka wykazała rezerwę w związku z postępowaniami organów kontroli skarbowej na łączną kwotę 92,5 mln zł – powiedziała Olkowicz.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze RMF FM, wynika, że same zobowiązania dotyczące zaległego VAT-u opiewają na kwotę ok. 30 mln złotych.
Metoda na “płytę CD”
Rmf24.pl, przypomina również na czym polegał przekręt. Grupa spółek, które współpracowały w łańcuchu wyłudzającym VAT, miała wystawiać faktury bez pokrycia, a stałą metodą miały być oszustwa na “płyty CD”. Mianowicie wartość licencji na utwory słowno-muzyczne można ustalać dość dowolnie, więc łańcuch firm, sprzedając sobie “płyty” sztucznie podbijał ich wartość, aż do momentu, gdy podatek VAT ze sprzedaży takich płyt, był taki sam jak VAT z planowanej sprzedaży biokomponentów.
“Wyglądało to w ten sposób, że płyty nigdy nie opuszczały magazynów, a kolejne sprzedaże były jedynie na fakturach – coraz to nowszych i większych” – mówi nieoficjalnie rozgłośni osoba, która badała proceder.
Fuzja Orlenu z Lotosem
W lipcu prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował o zgodzie akcjonariuszy spółki i Grupy Lotos na połączenie obu podmiotów.
— W związku z tym możemy mówić o historycznych decyzjach, które zapadły wczoraj i dziś. To dobrze wróży biznesowi i transformacji energetycznej, paliwowej, to dobrze wróży inwestycjom, i to zdecydowanie nas wzmacnia, stajemy się coraz bardziej atrakcyjnym koncernem w tej części Europy — powiedział Daniel Obajtek po zakończeniu obrad NWZ PKN Orlen w sprawie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos. Zwrócił przy tym uwagę, że w głosowaniach za połączeniem opowiedziało się prawie 99 procent akcjonariuszy Lotosu oraz ponad 98 procent akcjonariuszy płockiego koncernu.
Prezes PKN Orlen pytany o realizację warunków zaradczych wynegocjowanych po decyzji Komisji Europejskiej w sprawie połączenia z Grupą Lotos, przypomniał, że termin ten wyznaczono na pół roku i mija on w grudniu. Ponadto, aby spełnić warunki KE Lotos musiał sprzedać część stacji benzynowych oraz udziałów w rafinerii. 80 procent stacji przejmie węgierski MOL, zaś udziały trzech spółek Grupy Lotos za 2 mld zł przejmie Saudi Aramco.
Koncern ocenił, iż, po połączeniu z Grupą Lotos, a następnie także z PGNiG, “realizując inwestycje m.in. w zieloną energetyką, w tym morskie i lądowe farmy wiatrowe oraz fotowoltaikę, a także w paliwa alternatywne, małą energetykę jądrową i biomateriały, nowa Grupa Orlen istotnie przyczyni się do zmniejszenia uzależnienia polskiej gospodarki od paliw kopalnych”.
MP
Czytaj dalej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS