A A+ A++

Przerwa świąteczno-noworoczna skończyła się i wracamy do rozgrywek ligowych. W sobotę (4 stycznia) rundę rewanżową I ligi tenisistów stołowych zaczną dwa ostródzkiego zespoły Morlin. Obie ekipy staną naprzeciw siebie w małej sali OCSiR. Początek o godz. 16.

Zapowiadają się spore emocje. Mimo że oba zespoły Morlin dzieli przepaść w ligowej tabeli – pierwsza ekipa zajmuje 3. miejsce, a druga ostatnie – to należy spodziewać ciekawych gier, bo przecież jedni i drudzy znają się jak łyse konie. Zresztą świadczy o tym wynik z pierwszej rundy, kiedy “jedynka” Morlin wygrała tylko 6:4.

Ostródzki klub to ewenement w polskich rozgrywkach, ponieważ w I-ligowej rywalizacji w sezonie 2019/2020 występują dwie drużyny Morlin. Pierwszy zespół to spadkowicz z LOTTO Superligi, natomiast drugi to beniaminek na tym poziomie rozgrywkowym. Mimo tego przed sezonem celem dla obu ekip była walka o utrzymanie. I nie zmienia tego nawet fakt, że pierwszy zespół na półmetku jest w czołówce.

— Gdyby nie przyjazd Hung Tzu Hsianga na kilka meczów to pewno pierwszą rundę skończylibyśmy nad strefą spadkową – mówi Tomasz Krzeszewski, prezes ostródzkiego klubu. — Trzeba jednak pamiętać o tym, że oba zespoły przez całą rundę grały bez kontuzjowanych zawodników, “jedynka” bez Tomka Sposoba, a “dwójka” bez Maksa Miastowskiego.

Początek sobotnich derbów Ostródy w hali OCSiR o godz. 16. Wstęp wolny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsze wieści o nowym Seacie Leon. Topowym wariantem będzie hybrydowa Cupra Leon
Następny artykułNowi funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie złożyli ślubowanie [zdjęcia]