A A+ A++

“Plan B” organizatorów aukcji Pride of Poland się nie powiódł. Tajemniczy kupiec z RPA nie zapłacił za wylicytowane i nieopłacone przez klienta z Francji klacze. To już druga nieudana próba ich sprzedaży.

Słynna aukcja Pride of Poland odbyła się w połowie sierpnia w Janowie Podlaskim. Zakończyła się skandalem, bo Francuz Thierry Barbier, który wylicytował klacze za blisko milion euro, okazał się zupełnie niewiarygodnym klientem. W środowisku był znany z niewywiązywania się z umów.

Z naszych informacji wynika, że przedstawiciele organizatora aukcji – Polskiego Klubu Wyścigów Konnych – także mieli tego świadomość. Mimo tego przez długi czas pozwolili mu licytować. Dopiero później Francuzowi odebrano tabliczkę. Ostatecznie Barbier za konie nie zapłacił, o czym pierwsza poinformowała „Wyborcza”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiesiada Kresowa w Lewinie Brzeskim
Następny artykułAż jedenaście osób z niepełnosprawnościami znajdzie tam dom