A A+ A++

Niedawno, bo 15 listopada miała miejsce premiera najnowszej gry komputerowej studia Zeth, tytułowy Bound by Blades. Ta, kreowana na przyjemną przygodówkę akcji gra, została osadzona w realiach fantasy. Głównym celem rozgrywki są dynamiczne starcia z przeciwnikami, rozwój bohatera oraz rozbudowany crafting. Na pierwszy rzut oka, mamy do czynienia z grą dla dzieci, przynajmniej tak możemy wywnioskować z pierwszych materiałów przedpremierowych oraz zwiastunów. Lekko podana mechanika, kreskówkowe postacie oraz ślamazarne tempo rozgrywki to tylko przykrywka przy dość specyficznej zabawie. W moim odczuciu twórcy sprytnie zakamuflowali szersze możliwości swojej produkcji, która w pewnym momencie potrafi pokazać pazur poziomu trudności … ale od początku 😀

W grze przejmujemy pałeczkę lokalnego bohatera, wcielając się w barwną postać. Do wyboru mamy trzech bohaterów, różniących się nie tyle wyglądem ile wyposażeniem i specyfiką rozgrywki. Gracz może wybrać kotka Teo (wojownik), króliczka Gurena (łotrzyk) lub woła Kota (tank). Każda z postaci posiadanie niepowtarzalny styl walki i możliwość rozwijania oraz ulepszania ekwipunku. Nasze zadanie jest niezwykle proste w założeniu, ale bardziej skomplikowane w praktyce. Przed bohaterami rozwija się piękne namalowany świat, główna ścieżka fabularna oraz wiele zadań pobocznych. Jak przystało na tytuł spod klasyfikacji RPG, główny wątek fabularny dotyczy ochrony magicznej krainy Ashmyr przed atakiem potężnych Ilconów. Na gracza czeka tutaj 25 potężnych przeciwników do pokonania.

Pod względem rozgrywki mamy zaimplementowane elementy RPG, zbieractwo surowców oraz wytwarzanie nowych przedmiotów. We wstępnej rozgrywce uczestniczymy w czymś na kształt samouczka, wprowadzającego nas powoli w arkana rozgrywki, zarządzanie ekwipunkiem oraz wpływem bohaterów na świat gry. Świat Bound by Blades jest przepiękne narysowany i starannie dopracowany, a przede wszystkim jest bogaty w życie. Mam na myśli w szczególności postacie niezależne (NPC). 

Gra łączy w sobie wiele znanych i cenionych elementów RPG takich jak tworzenie ekwipunku, ulepszanie go czy zaklinanie. Ma to zdecydowany wpływ na przyszłe potyczki, które w grze zostały przedstawione w sposób ciekawy oraz nowy. Pojedynki otrzymały nowatorski styl, w którym gracz porusza się po prostokątnej arenie. W specjalnych punktach możemy wyprowadzić ataki lekkie, silne – ładowane oraz skorzystać z tymczasowej ochrony. W późniejszych etapach zabawy możemy używać przedmiotów podczas walki lub stosować umiejętności specjalne. 

By poradzić sobie z silniejszymi przeciwnikami, gracz będzie musiał stale podnosić poziom ekwipunku oraz poradzić sobie z często zręcznościowym stylem zabawy. Większość zasobów uda nam się zebrać samodzielnie eksplorując świat, ale te najrzadsze wypadają z pokonanych przeciwników. Możemy również ratować się mini gierką Dreamland, w której zbieramy je poprzez szybkie i celne kliknięcia. Zebrawszy komponenty, udajemy się do kowala, który ulepsza oręż oraz elementy zbroi. Możemy również korzystać z potężnych run lub w przypadku postawienia na hodowlę – wytresować i wytrenować zwierzątka do celów militarnych. Te często i chętnie wspomogą nas w walce 🙂

Gra Bound by Blades nie jest zbyt trudna, ale na pewno wymagająca. Moim zdaniem to świetny tytuł, który nie tylko pod względem oprawy audio-wizualnej ma za zadanie wprowadzić młodych graczy w realia światów RPG, ale oferuje także nieskrępowaną rozgrywkę dla bardziej zaawansowanych graczy. Produkcja ta umożliwia zmianę poziomu trudności gry w dowolnym momencie, będąc tym samym bardziej przystępną dla każdego rodzaju gracza. Twórcy wprowadzili poza trybem dla pojedynczego gracza, możliwość kooperacji, by połączyć siły z przyjacielem i nieść ratunek zagrożonej krainie.

* – przedpremierowy klucz recenzencki otrzymałem od agencji Bettergaming. Dzięki za wsparcie!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW co ubrać się na sylwestrową domówkę?
Następny artykułBohomazy przy wjeździe do Nowego Sącza nie przynoszą miastu chluby [ZDJĘCIA]