Mata stanie przed sądem za 1,5 grama marihuany. Prokurator mógł odpuścić, ale żąda kary “ze względów wychowawczych”

Do aktu oskarżenia obu mężczyzn dotarła Gazeta.pl. Portal przypomniał, że 22-letni Michał M. wraz z 24-letnim znajomym zostali zatrzymani przez policję 27 stycznia na jednej z warszawskich ulic. Funkcjonariusze znaleźli u nich woreczki z “zielonobrunatnym suszem”. “Mata” miał 1,45 g, a jego kolega 0,39 g marihuany. Według śledczych przekładało się to na na dwie do pięciu porcji handlowych w przypadku Michała M. i jedną porcję handlową w przypadku znajomego rapera.

Postępowanie w tej sprawie nadzorowała Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Policja przeszukała mieszkania obu mężczyzn z pomocą psa tropiącego. Nie znalazła tam więcej narkotyków ani sprzętu używanego przy ich produkcji i handlu. Dowodów na produkcję i handel nie było też w telefonach “Maty” i jego kolegi. Mimo to pod koniec maja prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa akt oskarżenia. Mężczyznom zarzuciła w nim popełnienie przestępstwa polegającego na posiadaniu środków odurzających, za co grozi do trzech lat więzienia.

Zgłoś naruszenie/Błąd