A A+ A++

To, w jaki sposób będziemy działali w sprawie KPO, powinno zostać rozważone „bardzo na chłodno” – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem w tej sprawie należy podjąć działania „najbardziej efektywne” dla Polski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda: Propozycja przekazania przez Niemcy systemów Patriot to ważny gest. Chcemy, by znalazły się blisko granicy z Ukrainą

Prezydent Duda został zapytany w Polsat News, który sposób na walkę o KPO jest lepszy – negocjacje czy wetowanie kolejnych pomysłów KE.

To, w jaki sposób będziemy działali, powinno zostać przez osoby decydujące w tych sprawach bardzo na chłodno rozważone, w konsultacji ze wszystkimi ekspertami, którzy znają się na tych sprawach, i powinna zostać podjęta decyzja, które działanie w danym momencie będzie dla nas najbardziej efektywne

— powiedział prezydent.

Duda dodał, że choć przygotowany przez niego projekt ustawy wprowadzający zmiany w sądownictwie (m.in. likwidujący Izbę Dyscyplinarnej SN-PAP) został przyjęty, KE nie zrealizowała swoich zobowiązań ws. KPO.

Czy ja się poczułem oszukany? Poczułem się przede wszystkim zawiedziony. Mam poczucie, że nie dotrzymano wobec mnie słowa

— mówił.

Na uwagę, że uchwalona ustawa miała inny kształt, niż projekt, który zaproponował, Duda odparł, że naniesione poprawki nie były fundamentalne.

To nie były poprawki wielkie

— mówił.

W ubiegłym tygodniu w Brukseli rozmowy, między innymi na temat środków z KPO, prowadził minister ds. europejskich RP Szymon Szynkowski vel Sęk. Minister podkreślał w piątek, że jego pobyt w Brukseli był okazją, żeby kontynuować konsultacje z komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem oraz wiceprzewodniczącą Vierą Jourovą w sprawie wyjaśniania wątpliwości Komisji co do niektórych elementów realizacji pozostałych kamieni milowych.

Akceptacja polskiego KPO

Na początku czerwca KE zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła „DGP”, że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że przyjęta przez Sejm ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną SN jest ważnym krokiem, jednak „nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”. Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności „nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa”.

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMKS Pruszków był bez szans. Pewne zwycięstwo Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin
Następny artykułNoże kuchenne do restauracji