A A+ A++

W Dąbrowie Górniczej trwa konflikt sąsiedzki. Pani Maria karmi ziarnem ptaki przed swoim blokiem, a jej sąsiad uważa, że przez to ptaki brudzą mu samochód.

Pani Maria mieszka w bloku przy ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej. Dawniej pracowała jako inspektor Towarzystwa Ochrony Zwierząt. Mimo że jest po udarze i odwiedza ją opiekunka, kobieta chodzi na pobliski targ, aby kupować ziarna pszenicy i kaszę. Następnie rzuca je na trawnik przy śmietniku obok swojego bloku. Przylatują do niej głównie gołębie, kawki czy szpaki.

– Te ptaszki się już tak przyzwyczaiły do mnie, że czekają, aż przyjdę je nakarmić. Niestety jestem nękana przez sąsiada, który wzywa na mnie służby miejskie. Nie podoba mu się, że karmię ptaki. Uważa, że te brudzą mu samochód odchodami, ale ja przecież nie karmię ich na parkingu – denerwuje się kobieta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRogów z wyremontowaną ulicą do cmentarza [zdjęcia]
Następny artykułTysiąc morsów dla Natalki