Gdybym tylko poświęciła się karierze, a nie rodzinie, teraz byłabym wielką artystką. A gdybym wybrała innego partnera, teraz z pewnością byłabym szczęśliwa. Jak zaakceptować, że czegoś nie zrobiliśmy i już nigdy nie zrobimy? O utratach, nieprzeżytych życiach i przemijalności czasu – mówi psycholożka społeczna prof. Katarzyna Popiołek
“Newsweek”: Czas mija, a wraz z nim przepadają pewne szanse. Już nie zrealizujemy wszystkich planów na siebie. Trzeba pogodzić się z tym, że coś bezpowrotnie minęło. Tylko jak?
Prof. Katarzyna Popiołek: To, jak dobrze godzimy się z przemijaniem czasu, zależy od tego, jak go postrzegamy. Istnieją trzy kategorie społecznego rozpatrywania czasu, które znajdują odzwierciedlenie w naszej wizji życia. Jedna z nich to wizja wahadłowa. Życie to wahadło kolejnych dni, a czas traktujemy jak zamknięty scenariusz. Osoby z taką wizją nie zastanawiają się nad jego upływem. Żyją tu i teraz, nie robią wielkich planów na przyszłość, bo życie i tak przyniesie to, co ma przynieść. Tę wizję można by porównać do wędrowania nocą z latarką. Widzimy tylko to, co najbliżej, i na tym trzeba się skupić.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS