Białoruski dyktator spotkał się z dziennikarzami. Zdecydował się opowiedzieć o „rekordach”, które ustanowił w młodości na traktorze MTZ-50. Według niego, maksymalna prędkość, którą osiągnął wynosiła 280 kilometrów na godzinę – relacjonuje portal kp.ua. Nagranie tej wypowiedzi pojawiło się w mediach społecznościowych.
Zaskakujące słowa Łukaszenki. „280 km/h na traktorze”
– Moje pierwsze doświadczenie miało miejsce na ciągniku MTZ-50. Jechałem nim po obwodnicy z prędkością 280 km/h i bałem się, że może wystartować. Z taką prędkością samolot startuje i ląduje – wspominał Łukaszenka. Zgromadzeni dziennikarze z uznaniem kiwali głowami. W rzeczywistości MTZ-50, to ciągnik produkowany przez Mińską Fabrykę Traktorów w latach 1962-1985, którego maksymalna prędkość może wynieść 50 km na godzinę.
Niedawno pisaliśmy o nietypowej aktywności prezydenta. Aleksandr Łukaszenka wziął bowiem udział w konkursie rąbania drewna. Przywódca białoruskiego reżimu, któremu towarzyszyli współpracownicy, postanowił zademonstrować dziennikarzom, jak powinno się rąbać drewno. – Szukamy pęknięcia i punktu, w który chcemy uderzyć. Wzdłuż pęknięcia, w kierunku środka – objaśniał.
Następnie wygłosił kilka absurdalnych teorii i zwrócił się do sąsiadujących z Białorusią krajów, gdzie zdaniem Łukaszenki „nie jest łatwo z zasobami energetycznymi”. – Łotysze, Litwini i Polacy, przyjeżdżajcie do nas. Niech sami rąbią drewno na opał – mówił. – Tam nie można kupić drewna opałowego, a my mamy z drewnem frajdę. Możemy je zawieźć na granicę, niech Polacy, Łotysze, Ukraińcy wiedzą, że jesteśmy dobrymi ludźmi! – stwierdził.
Czytaj też:
Białoruś szykuje się do mobilizacji? Zastanawiający ruch w jednym z obwodówCzytaj też:
Niemiecki tygodnik o taktyce Łukaszenki. „Polska kozłem ofiarnym”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS