W kwietniu Sąd Okręgowy skazał Kazimierza O. na 8 i pół roku więzienia. To była kara za próbę zabójstwa i grożenie członkom rodziny. Dziś Sąd Apelacyjny wymierzył mu 5 lat więzienia za ciężkie uszkodzenie ciała brata.
Sąd pierwszej instancji przyjął, że prokurator miał rację zarzucając oskarżonemu usiłowanie zabójstwa. Natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego to rozumowanie sądu pierwszej instancji jest błędne. Nie każde uderzenie siekierą – mimo, że jest to bardzo niebezpieczne narzędzie – ma świadczyć o tym, że ten, kto uderza chce kogoś zabić. Obaj bracia byli skłóceni, ale abstrahując od podłoża, czy się lubili czy nie lubili, nie jest to jeszcze powód, żeby przyjmować, że oskarżony zamachując się siekierą, usiłował zabić swojego brata
– mówił sędzia Marek Kordowiecki.
Mężczyzna po uderzeniu ostrzem siekiery miał obrażenia głowy. Przeżył dzięki szybkiej pomocy medycznej. Po zdarzeniu Kazimierz O. sam wezwał pomoc. Pobiegł do trzeciego brata, by ten wezwał karetkę. Oskarżony cały czas jest w areszcie.
Wyrok jest już prawomocny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS