Tym razem mowy o odpoczynku już nie było. Wyjazdowe spotkanie z zespołem z Ankary zapowiadało się na najtrudniejsze zadanie Perugii w fazie grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów. Anastasi postawił więc na Leona, drugim przyjmującym był Ukrainiec Ołeh Płotnicki.
W pierwszym secie włoski zespół miał kłopoty. Siatkarze z Turcji okazali się lepsi w grze na przewagi i wygrali 26:24. W drugiej partii Perugia opanowała sytuację i doprowadziła do remisu, wygrywając 25:22.
Wilfredo Leon znowu w grze. “Zademonstrowaliśmy wielką siłę zespołu”
Anastasi nadal nie był jednak w pełni zadowolony z gry drużyny, dlatego trzecią partię na boisku rozpoczął Kamil Semeniuk. Przyjmujący reprezentacji Polski w dwóch wcześniejszych setach wchodził na boisko jako zmiennik. W całym meczu wydatnie pomógł drużynie, zdobywając dziewięć punktów – w tym jeden asem serwisowym.
Perugia ostatecznie wygrała 3:1, choć zwłaszcza w czwartej partii rywale podjęli jeszcze walkę. Leon w pierwszym pełnym meczu po fatalnym upadku spisał się bardzo dobrze. Zdobył 19 punktów – równie dobrym wynikiem we włoskiej drużynie może się pochwalić jedynie atakujący Kamil Rychlicki. Jak zwykle imponował również zza linii dziewiątego metra, zdobywając trzy punkty zagrywką.
– Powrót do gry w Lidze Mistrzów był miły. Czuję się dobrze, to najważniejsze. Mecz był trudny, ale po przegranym pierwszym secie zareagowaliśmy znakomicie i zademonstrowaliśmy wielką siłę zespołu. Każdy miał w tym ważny udział – podkreślił po spotkaniu Leon na nagraniu udostępnionym przez klub.
Liga Mistrzów siatkarzy. Włoskie i polskie kluby na czele
Perugia z kompletem punktów jest liderem grupy E. Włoskie zespoły znajdują się również na czele grup C i D. W tej pierwszej przewodzi Cucine Lube Civitanova, które w środę pokonało 3:1 Tours VB. W grupie D po wygranej 3:1 z CEZ Karlovarsko prowadzi Itas Trentino. Tyle samo punktów ma jednak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w środę wygrała z Decospan VT Menen.
W grupie A prowadzi Jastrzębski Węgiel, a w grupie B Aluron CMC Warta Zawiercie – oba zespoły mają na koncie komplet punktów.
Ziraat Bankasi Ankara – Sir Safety Susa Perugia 1:3 (26:24, 22:25, 20:25, 23:25) … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZZgłoś naruszenie/Błąd
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS