O godzinie 12:15 rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Uczestniczą w nim prezydencki minister Paweł Szrot, szef klubu PO Borys Budka, lider SLD Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Jakub Kulesza (Konfederacja), Szymon Hołownia (lider Polski 2050).
CZYTAJ TAKŻE:
-Prezydent Duda po naradzie w BBN: Nie była to rakieta, która była wycelowana w Polskę. W istocie nie był to atak na Polskę
-Siewiera informuje: „W BBN trwa analiza dotychczasowych ustaleń z dowódcami, szefami służb i sojusznikami”
Prezydent otworzył posiedzenie RBN
W posiedzeniu uczestniczą także najważniejsze osoby w państwie, m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek i marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Mieliśmy i mamy do czynienia z nadzwyczajnymi wydarzeniami, które rozpoczęły się wczoraj. Z informacji, które wytrzymaliśmy wynika, że na Ukrainę wystrzelono ok. 100 rakiet. Niestety, ogromna część tych rakiet, co najmniej połowa, została wystrzelona na terytorium zachodniej Ukrainy
— podkreślił prezydent.
Niestety, doszło wczoraj w godzinach popołudniowych do eksplozji, niestety na terytorium RP, w której zginęło dwóch naszych obywateli, dwóch cywilów. Miało to miejsce w niedalekiej odległości od Hrubieszowa. To był teren dawnego PGR-u, gdzie dwóch rolników przyjechało najprawdopodobniej po to, aby zważyć na wadze przemysłowej przywiezione traktorem ziarno.
Prezydent wyjaśnił, że trwają czynności dochodzeniowo-śledcze, a wczoraj rozmawiał m.in. z amerykańskim przywódcą Joe Bidenem, a także z innymi sojusznikami.
Pan prezydent Joe Biden zadeklarował wsparcie w działaniach śledczych dla nas, poza ogólnym wsparciem sojuszniczym. Zgodziłem się na to. Mogę państwu powiedzieć, że to wsparcie jest udzielane
— dodał.
Przede wszystkim nic nie wskazuje na to, że można to kwalifikować jako atak wymierzony w Polskę. Najprawdopodobniej był to po prostu wypadek. Rosja zaatakowała Ukrainę, ukraińska obrona przeciwlotnicza wystrzeliła mnóstwo pocisków, by zneutralizować ten rosyjski atak. Szacuje się, że znaczna część tych rosyjskich rakiet została strącona. Pozostała część uderzyła w terytorium Ukrainy. Jest niestety wysoce prawdopodobne, że jeden z tych pocisków wystrzelonych przez ukraińską obronę przeciwrakietową spadł na nasze terytorium
— podkreślił.
Nic nie wskazuje na działanie intencjonalne, prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek. Badania cały czas trwają
— zapewnił.
„Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek”
W środę po godz. 12 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Bezpośrednio przed posiedzeniem RBN w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim i ministrami od spraw bezpieczeństwa.
O zwołaniu posiedzenia RBN prezydent zdecydował we wtorek późnym wieczorem, po informacji o eksplozji we wsi Przewodów na Lubelszczyźnie. Jak podało w nocy z wtorku na środę MSZ, we wtorek o godzinie 15.40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Polski.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym prezydenta RP w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szef MON, szef MSWiA, szef MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny lub poselski (lub przewodniczący tych klubów), szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, określając jednocześnie ich tematykę. W środowym posiedzeniu – jak wcześniej zapowiedziano – udział bierze także szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak.
Po poprzedzającym posiedzenie RBN spotkaniu z premierem i ministrami zajmującymi się sferą bezpieczeństwa, prezydent powiedział m.in., że absolutnie nic nie wskazuje na to, że zdarzenie w Przewodowie był to intencjonalny atak na Polskę. Oświadczył, że nie ma żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez Rosję, a jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony.
Nie mamy absolutnie żadnej poszlaki, że mieliśmy do czynienia z atakiem na Polskę; najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek
— powiedział prezydent.
„To są nasze i sojusznicze samoloty, które patrolują”
Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, nie mając jeszcze pełnego spektrum informacji o przyczynach tego, co się zdarzyło, że natychmiastowe wprowadzenie stanu podwyższonej gotowości jest potrzebne dla bezpieczeństwa mieszkańców – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas RBN.
W środę po godz. 12 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. O zwołaniu posiedzenia RBN prezydent zdecydował we wtorek późnym wieczorem, po informacji o eksplozji we wsi Przewodów na Lubelszczyźnie. Jak podało w nocy z wtorku na środę MSZ, we wtorek o godz. 15.40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Polski.
W nocy informowano, że w związku z tym zdarzeniem zdecydowano o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych; w stan podwyższonej gotowości podniesiono wszystkie służby – funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, a także służby specjalne.
Uspokajamy wszystkich mieszkańców, zwłaszcza terenów wschodnich RP, że wzmożony ruch na niebie, który prawdopodobnie w tej chwili obserwują, to jest ruch, który wzmacnia nasze bezpieczeństwo i to są nasze i sojusznicze samoloty, które patrolują, są w stanie szczególnej i podwyższonej gotowości
— powiedział prezydent Duda, otwierając posiedzenie RBN.
Dlaczego konieczne było wprowadzenie stanu podwyższonej gotowości?
Dodał, że siły NATO obecne w Polsce oraz nasze wybrane jednostki są w podwyższonej gotowości.
Należy się w związku z tym spodziewać i można obserwować wzmożony ruch zarówno sił wojskowych, jak i policyjnych oraz Straży Granicznej w tym rejonie Polski wschodniej, zwłaszcza w rejonie przygranicznym
— powiedział.
Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, nie mając jeszcze pełnego spektrum informacji o przyczynach tego, co się zdarzyło, że natychmiastowe wprowadzenie stanu podwyższonej gotowości jest potrzebne dla bezpieczeństwa mieszkańców i bezpieczeństwa RP
— podkreślił.
Dodał, że „te zadania są teraz realizowane” i jednocześnie toczą się czynności śledcze w sprawie.
aja/Twitter/ @prezydentpl, PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS