A A+ A++

Na razie nie wiemy, co się wydarzyło, widzieliśmy doniesienia z Polski. Są niezwykle niepokojące i współpracujemy z partnerami w Polsce i całym Sojuszu, aby ocenić, co się rzeczywiście wydarzyło. Musimy to ustalić i wówczas podejmiemy decyzję o kolejnych krokach” – powiedział zastępca rzecznika amerykańskiego Departamentu Stanu Vedant Patel.

CZYTAJ TAKŻE:

-Rosyjskie rakiety na terytorium Polski? Rzecznik Pentagonu: „Nie możemy potwierdzić informacji”. Ważne zapewnienie!

-Tak wygląda miejsce, na które spadły rosyjskie rakiety! To już pewne: Dwie osoby zginęły w suszarni zboża. Widać fragmenty pocisku

Wówczas podejmiemy odpowiednie kroki”

Wicerzecznik Departamentu Stanu podkreślił, że Waszyngton jest w kontakcie z Polską i „różnymi partnerami”.

To są najnowsze doniesienia, więc nie mamy w tym momencie żadnych konkretnych informacji. Na pewno chcemy ustalić dokładnie, co się rzeczywiście wydarzyło, i wówczas podejmiemy odpowiednie kroki

— zapewnił.

Pytany, czy nie należałoby teraz uruchomić procedury poprzedzającej artykuł 5., czyli art. 4, czyli konsultacje w sytuacjach awaryjnych, Patel odpowiedział:

Oczywiście, jesteśmy gotowi do tego, aby stać ramię w ramię z naszymi partnerami w NATO. Nie chcemy natomiast wychodzić przed szereg. na podstawie jedynie hipotetycznych informacji.

Na razie nie wiemy, co się wydarzyło, widzieliśmy doniesienia z Polski. Są niezwykle niepokojące i współpracujemy z partnerami w Polsce i całym Sojuszu, aby ocenić, co się rzeczywiście wydarzyło

— dodał wicerzecznik Departamentu Stanu.

Współpracujemy z rządem Polski i innymi partnerami”

W tym momencie i z tego miejsca przed kamerami telewizyjnymi mogę powiedzieć tylko tyle, że widzieliśmy te doniesienia, współpracujemy z rządem Polski i innymi partnerami, aby ocenić sytuację, uzyskać dalsze informacje, natomiast w tym momencie nie możemy potwierdzić, co się faktycznie wydarzyło. Jesteśmy w trakcie procesu ustalenia faktów i następnie podejmiemy decyzję o konkretnych krokach

— powiedział Patel.

Padło również pytanie o współpracę z rządem Polski, jak również o to, czy możemy się spodziewać natychmiastowego wzrostu liczby żołnierzy USA w naszym kraju.

Nie chcę wypowiadać się na temat dalszych działań w oparciu o hipotetyczne informacje. Mogę powiedzieć tylko tyle, że ustalimy, co się w rzeczywistości wydarzyło i jakie konkretne kroki dalej podjąć

—powtórzył.

Jesteśmy w kontakcie z z partnerami w rządzie polskim, nie ma tutaj dalszych szczegółów na temat tego, z kim konkretnie i na jakim szczeblu, natomiast Polska pozostaje naszym sojusznikiem w ramach NATO, więc będziemy dalej pracować według tego procesu

— zapewnił.

Rozmowa Blinken-Rau?

Na pytanie, czy doszło do rozmowy między sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem a szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, Patel odpowiedział, że nie posiada informacji o takiej rozmowie.

Oczywiście, że realizujemy zobowiązania wobnec sojuszników w ramach NATO. To jeden z najważniejszych sojuszy, jakie istnieją. Natomiast nie chcę wychodzić przed szereg na bazie hipotetycznych informacji. Po sprawdzeniu co się rzeczywiście wydarzyło, podejmiemy decyzje o kolejnych krokach

— zapewnił.

Stany Zjednoczone z całą pewnością nie chcą eskalacji tej sytuacji. Mogę powiedzieć tylko tyle, że współpracujemy z rządem polskim, zbieramy dalsze informacje i w tym momencie nie możemy jeszcze potwierdzić tych doniesień

— podkreślił wicerzecznik Departamentu Stanu.

aja

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Ruda Śląska: Pierwszeństwo rowerzystów na przejeździe – wyjaśniamy wątpliwości
Następny artykułSONKA: Rezygnacja Członków Rady Nadzorczej Emitenta