Urzędnicy z Babic zajrzą do pieców

Na dronach ktoś zarobił niezłą sumkę, wcześniej były respiratory, teraz moda zarobkowa na nikomu niepotrzebnych tężniach. A ciekawe jeszcze czy ci urzędnicy będą kontrolować te domy z ramach etatu, czy po godzinach, za dodatkowe i to pewnie nie małe sumki. O tym nikt nie wspomina, a jest to ważne. Jeśli będą chodzić w godzinach pracy urzędu, to np u mnie mogą od razu całować klamkę przy furtce, bo w tym czasie nikogo w domu nie ma, no może poza dwoma wolno biegającymi psami, ale one nie mają klucza do kotłowni.

Zakupione drony miały być niezawodnym narzędziem w namierzania trucicieli. I co? Okazały się wyłącznie drogą i zbędną zabawką w rękach urzędników. Teraz realizują kolejny bzdurny pomysł, sztab ludzi wysyłają w teren, nawiedzać domy będą, bardzo ważna strategicznie operacja się uskutecznia. Wiedzą o każdym z nas wszystko, znają wszelkie dane wrażliwe, a jednak chcą nas kontrolować. Pytam zatem, dlaczego nasze domy mają przestać być prywatnym azylem, jedynym miejscem, gdzie nie będziemy do końca inwigilowani. Dom – rzecz święta, intruzów nie wpuszczamy.

O tym pisałem niżej. Jednak wybiegamy zbyt szeroko w temat, zamiast skupić się na faktycznym problemie, z którego wynikają te kontrole. Po prostu, zwyczajnie, najzwyczajniej ludzie powinni zaprzestać spalania śmieci i nie będzie żadnych kontroli. Nie będzie życzliwych sąsiadów, którzy doniosą itd.

Makariuszku Jak naziści zaczęli zabijać żydów,też reszta nie miała z tym problemu,jak zaczęli zabijać przeciwników politycznych,też reszta nie miała z tym problemu,jak się dobrali w końcu do dupy “reszcie” to już było za późno na działania,wszystkich trzymali za ryj >To ten sam mechanizm co teraz wdrażają ekoterroryści,za którymi stoją wielkie ponadnarodowe korporacje,które pod płaszczykiem ekologi zaczynają robić niesamowite pieniądze………

Ja nie mam żadnego problemu. Czemu kolejnym krokiem miałoby być badanie twojego kału? Eko-terror jest faktem, w wielu obszarach przekłamanym, za którym stoi ogromne lobby. Chodzi o miliardowe zyski i nic poza tym, ale nie mieszajmy wszystkiego w jednym garnku. Spalanie śmieci w domach nie możesz porównywać do oddychania czy korzystania z “usług” kibla. Nie wiem czemu się denerwujesz.

Ależ to będzie kolejny krok! Zaraz w Krakowie Tylko samochody elektryczne mogą wjeżdżać do miasta a jak nie masz kasy to chodź piechotą, tylko pompa ciepła i solary a jak nie to zamarzaj! Makariusz zostawiasz ślad węglowy więc nie oddychaj nie jedz nie korzystaj z kibla, jeśli dalej nie rozumiesz to masz problem

Tu nie ma co porównywać kału z muszli klozetowej do zanieczyszczeń powietrza, którym wszyscy oddychamy. Nikogo też pewnie nie będzie interesowało co robisz w domu, dopóki nie będzie to czynność szkodliwa dla innych ludzi.

@Makariusz idąc dalej twoim tokiem myślenia to urzędnik przyjdzie pobrać próbki z twojej muszli klozetowej bo rano miałeś dziwny wyraz twarzy i jest podejrzenie ze zażywasz narkotyki. Zdaję sobie sprawę że kilku buraków cos uchwaliło teraz.w.ruch wchodzi machina urzędniki policja sądy i zaczyna s szykanowanie szarego człowieka i tego mam dosyć.

Wczoraj po raz pierwszy w tym roku czuć było smród spalonego plastiku.

Ale nikt, nikomu, nigdzie nie będzie dokonywał żadnego wtargnięcia. Przyjdzie urzędnik, zadzwoni w domofon i poinformuje, że przyszedł skontrolować palenisko. Wpuścisz to skontrolują, nie wpuścisz to ruszy artykuł 225 i tyle. Tu też nie ma co panikować, bo zapewne nie będą chodzić od domu do domu, tylko sprawdzą dane miejsca, gdzie były zgłoszenia, lub jest podejrzenie. Inna sprawa jest taka, że nie rozumiem tego całego lamentu w tematach czy na Facebooku, czyżby ludzie, którzy się tak bardzo sprzeciwiali faktycznie palili plastikami? Stąd ten opór przed kontrolą? Nie rozumiem, ale człowiek, który nie ma nic do ukrycia, niczego się nie będzie bał.

Nie życzę sobie łażenia obcych ludzi po moim domu na który ciężko pracowałem, który zbudowałem bez pomocy tych państwowych gnębicieli, płacę podatki więc moja granica cierpliwości jest bardzo cienka. Takie działania są niedopuszczalne, cenię sobie prywatność więc skoro nie kopcę z komina to nie macie podstaw.

Nawet jeśli przyjdziecie urzędnicy z Policją to musicie mieć sądowny nakaz, w przeciwnym przypadku jest to najście lub jak wolicie wtargnięcie na prywatną posesję i liczcie się z konsekwencjami które was spotkają.

Przecież “można palić wszystkim tylko nie oponami ” !!!!!!! Pamiętacie te słowa ?????? Może urzędnicy zaczną sprawdzać najpierw urzędników ale w asyście ludzi . Mam sygnały ,że w wydziałach ochrony środowiska są największe przekręty !!!!