A A+ A++

Katowicki policjant prowadzący kanał “Sierżant Bagieta” odszedł ze służby i zapowiedział, że teraz opowie o “syfie i gnoju”, jaki panuje w policji. – Zwątpiłem, kiedy w czasie pandemii kazali nam chodzić po galeriach i karać ludzi mandatami za brak maseczek – wyjaśnił.

Kanał „Sierżant bagieta” powstał na YouTube cztery lata temu. Stworzył go 28-letni Paweł, policjant z komisariatu III w Katowicach. Pożyczył od kolegi kamerkę, założył ją na głowę wsiadł do samochodu i nagrał pierwszy filmik. Opowiadał w nim o przeprowadzonym jesienią 2018 r. proteście domagających się podwyżek policjantów oraz „psiej grypie”, która pustoszyła wtedy komendy.

Paweł wyjaśnił w nagraniu, dlaczego policjanci zaczęli masowo brać zwolnienia lekarskie. Sam także przyłączył się do protestu. Filmik zmontował na domowym komputerze i wrzucił do internetu. Tak powstał pierwszy odcinek z cyklu „Sierżant Bagieta”. „Sierżant”, bo taki stopień miał Paweł, a „bagieta”  bo to młodzieżowe określenie policjanta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTwitter zaczyna przypominać żart. Funkcja „oficjalnych” profili zniknęła po kilku godzinach
Następny artykułOBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI W MIŁAKOWIE I ODSŁONIĘCIE MASZTU