Premier Andaluzji Juan Manuel Moreno zachęca mieszkańców Europy Północnej i Środkowej, aby przeprowadzili się do jego regionu na zimę. To pozwoli zaoszczędzić na kosztach ogrzewania – podkreśla.
Premier Moreno wystąpił na targach turystycznych World Travel Market w Londynie z kampanią rządu, która ma przyciągnąć “nomadów cyfrowych i energetycznych” z Europy Północnej i Środowej, w tym z Polski.
“Zimowi emigranci” mieliby czasowo przeprowadzić się na południe Hiszpanii, gdzie klimat jest łagodny, co pozwoliłoby im zaoszczędzić na rosnących kosztach ogrzewania w swoich krajach.
“Wojna na Ukrainie spowodowała znaczny wzrost cen gazu w Europie, a w najbliższych miesiącach oczekuje się dalszej ich eskalacji” – napisał na Twitterze Moreno. “Tydzień pracy w Monachium z włączonym ogrzewaniem jest droższy od tygodnia pracy zdalnej w Sewilli czy na wybrzeżu Malagi”- zaznaczył.
Regionalny minister ds. turystyki Arturo Bernala powiedział, że kampania będzie prowadzona do kwietnia 2023 r. w tych krajach europejskich, gdzie zima jest długa, a temperatury niskie. Ma ona dotrzeć między innymi do krajów będących siedzibami międzynarodowych koncernów technologicznych, jak Szwajcaria, Polska i Austria – napisała we wtorek Europa Press.
Na kampanię promocyjną władze Andaluzji przeznaczyły 950 tys. euro.
“Gdy policzymy, ile będzie kosztowało ogrzewanie zimą oraz weźmiemy pod uwagę ceny w Andaluzji poza sezonem, najlepszą decyzją może być przyjazd do regionu, w którym słoneczna pogoda panuje przez ponad 3 tys. godzin rocznie, a średnia temperatura wynosi 22 st.” – przekonywał Moreno. Dodatkową zachętą mają być zatwierdzone ostatnio przez rząd regionalny w Andaluzji zniżki podatkowe, korzystne dla osób osiągających duże dochody.
Spędzenie zimy na południu Hiszpanii to rozwiązanie dla osób pracujących zdalnie i nie mających dzieci w wieku szkolnym.
Poza sezonem mogą oni wynająć pokoje w hotelach oferujących korzystne cenowo pobyty długoterminowe albo poszukać standardowego mieszkania – te są tańsze poza miejscowościami turystycznymi.
W celu ograniczenia kosztów coraz więcej osób przyjeżdża do Hiszpanii kamperem lub z przyczepą i mieszka na całorocznych kempingach. Z możliwości takiej od dawna korzystają emeryci z północnej i środkowej Europy. Ceny żywności w Andaluzji są porównywalne do polskich, ale nie trzeba płacić za ogrzewanie ani kupować ciepłej odzieży.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS