Miał udział w wychowaniu wielu zawodników reprezentacji piłkarskiej naszego kraju. Szczęsny, Kupisz, Jankowski, Teodorczyk, Kucharczyk oraz kilkunastu innych. W maju u byłego trenera kadry Mazowsza – Jacka Kitlińskiego – wykryto chorobę wściekłych krów! Trwa zbiórka pieniędzy na pomoc.
– O ile rak to nie wyrok, to BSE (choroba wściekłych krów) jest wyrokiem. Stan Jacka dramatycznie pogorszył się w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Prognozy lekarzy są bardzo złe – mówi Marek Zieliński, przyjaciel trenera i organizator zbiórki.
BSE to bardzo rzadka i nieuleczalna choroba układu nerwowego. Powoduje poważne uszkodzenia mózgu, powoli odbiera sprawność i samodzielność. W Polsce obecnie choruje na nią zaledwie kilka osób.
Jeszcze w marcu 2022 roku Jacek Kitliński normalnie funkcjonował. Chodził do pracy. Robił to, co kochał najbardziej, czyli trenował młodych zawodników. Dzisiaj nie jest już w stanie samodzielnie jeść. Ma problemy z poruszaniem, a choroba postępuje w błyskawicznym tempie i zabiera coraz więcej. O powrocie do trenowania nie ma mowy. Jest jednak szansa na pomoc.
– Jacek w tej chwili znajduje się w ośrodku opiekuńczym w Piasecznie. Jest coraz słabszy, wymaga całodobowej opieki. Pobyt w ośrodku jest bardzo drogi – wynosi 10 tys. zł miesięcznie. Pensja nauczycielska Jacka, czyli około 2700 zł nie wystarcza. Dzieci Jacka pokrywają te wydatki, ale dochodzą inne, takiej jak rehabilitacja, leki, badania, bo NFZ niczego nie refunduje – mówi przyjaciel Jacka.
Na Pomagam.pl ruszyła zbiórka. Jej cel to 50 tysięcy, czyli 5 miesięcy pobytu w specjalistycznym ośrodku. Bliscy Jacka proszą o wsparcie.
Link do zbiórki: https://pomagam.pl/trener
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS