A A+ A++

Robert Lewandowski ma na koncie już dwa Złote Buty. Pierwszy odebrał za sezon 2020/2021, w którym strzelił 42 bramki. Drugiego odebrał w środę za strzelenie 35 goli w Bundeslidze w sezonie 2021/2022. Tym samym Polak dołączył do elitarnego grona dwukrotnych zdobywców ZB, a przed nim są tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi.

Zobacz wideo
Tak będzie wyglądać skład Polski na Meksyk?

Dla kogo Złoty But za sezon 2022/2023? Haaland faworytem, ale Lewandowski nie jest bez szans

Nim przejdziemy do samej klasyfikacji, to warto wyjaśnić, że w Złotym Bucie liczą się bramki, ale też liga, w której występuje dany zawodnik. I tak bramki w czołowych pięciu ligach – w Anglii, Hiszpanii, Niemczech, Włoszech i Francji liczą się podwójnie, a w “słabszych” ligach za jedno trafienie jest półtora punktu, albo tylko jeden. I dlatego w rankingu nie brakuje przedstawicieli ligi norweskiej, czy białoruskiej.

Patrząc na aktualną klasyfikację Złotego Buta, to od razu w oczy rzuca się nazwisko Erlinga Haalanda. Norweg ma na koncie 36 punktów, tyle samo, co Amahl Pellegrino z FK Bodo/Glimt, z których wiosną zagra Lech Poznań w Lidze Konferencji Europy. Na trzecim miejscu jest Robert Lewandowski z 26 punktami. Dalej są m.in. Kylian Mbappe, który był drugim w poprzednim rozdaniu Złotego Buta, czy Neymar, którzy mają 22 punkty.

Aktualna klasyfikacja Złotego Buta:

  1. Erling Haaland (Manchester City), 18 bramek – 36 punktów,
  2. Amahl Pellegrino (FK Bodo/Glimt), 24 bramki – 36 punktów,
  3. Robert Lewandowski (FC Barcelona), 13 bramek – 26 punktów,
  4. Bobur Abdikholikov (Energetik-BGU Minsk), 26 bramek – 26 punktów,
  5. Hugo Vetlesen (FK Bodo/Glikt), 16 bramek – 24 punkty,
  6. Christopher Nkunku (RB Lipsk), 11 bramek – 22 punkty,
  7. Kylian Mbappe (PSG), 11 bramek – 22 punkty,
  8. Neymar (PSG), 11 bramek – 22 punkty,
  9. Alexander Jeremejeff (BK Hacken), 22 bramki – 22 punkty,
  10. Harry Kane (Tottenham), 11 bramek – 22 punkty.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Robert Lewandowski przed mistrzostwami świata już nie poprawi swojego wyniku, ale szansę na kolejne trafienia w najbliższych dniach będą mieć Nkunku, Haaland, Kane, czy duet z PSG. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Na córkę” straciła blisko tysięcy
Następny artykułKupujesz bułki w Biedronce? Musisz o tym wiedzieć