Jednego dnia na zwolnienia lekarskie poszło czterech kardiochirurgów z Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. To dwie trzecie składu. – Trzy tygodnie czekałam na operację serca córeczki. Odesłali mnie do Poznania – mówi mama 14-miesięcznej Karolinki.
Karolinka urodziła się z wadą serca – brakiem przegrody międzykomorowej. Konieczna jest operacja.
– W szpitalu ICZMP byłyśmy trzy tygodnie. W tym czasie były badania i przygotowania do operacji. Był nawet ustalony termin – mówi Justyna Jaszczek. – Już byśmy były po operacji. Zamiast tego wypisano nas ze szpitala. Kardiolog powiedział, że jest problem z zespołem, bo nie ma kardiochirurgów. I nie ma kto zoperować mojej córki.
W ICZMP trwają negocjacje
Pani Justyna dzwoniła do ośrodka w Poznaniu. Usłyszała, że miejsce będzie w maju lub czerwcu 2023 roku. – A dziecko ma sinicę, tę operację trzeba zrobić wcześniej i lekarze dobrze to wiedzą – mówi. – Na szczęście kardiolodzy zainterweniowali i operacja będzie w Poznaniu w przyszłym tygodniu. Przepraszali przy wręczaniu wypisu, bo wiedzą, jaki to stres dla rodzica. Tłumaczyli, że kardiochirurdzy poszli na zwolnienia. Wiem, że wypisy wręczono wielu rodzicom. Jedna mama jedzie na operację z dzieckiem do Warszawy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS