W poniedziałek Lech Poznań poznał rywala, z którym zmierzy się w 1/16 finału Ligi Konferencji. Mistrz Polski trafił na norweskie Bodo/Glimt. Drużyna ta jest “spadkowiczem” z Ligi Europy, gdzie zajęła trzecie miejsce w grupie z dorobkiem czterech punktów. Wyższe pozycje zajęły Arsenal oraz PSV, a stawkę zamknął FC Zurych.
Pierwszy mecz Lech rozegra w Norwegii
Losowanie z pewnością mogło być gorsze, ponieważ polska ekipa mogła trafić m.in. na Lazio. Zadanie nie będzie jednak należało do łatwych. W ubiegłorocznej edycji Ligi Konferencji Bodo/Glimt pokonało aż 6:1 AS Romę, czyli późniejszego triumfatora tych rozgrywek. Norweski zespół dotarł wówczas aż do ćwierćfinału, w którym odpadł właśnie z włoską drużyną. W pierwszym meczu rozegranym w Rzymie przegrał 0:4, a w rewanżu na własnym stadionie wygrał, ale tym razem 2:1.
Pierwszy mecz pomiędzy Lechem a Bodo/Glimt zaplanowany jest na 16 lutego i odbędzie się w Norwegii, co nie jest dobrą wiadomością dla mistrza Polski, ponieważ panują tam trudne warunki atmosferyczne. Ten miesiąc jest najzimniejszym w całym roku i temperatura może spaść nawet do -10 ° C. W zeszłym sezonie podczas meczu pomiędzy Bodo/Glimt a Celtikiem termometry wskazywały z kolei -6° C. Piłkarze, którzy są nieprzyzwyczajeni do tak niskich temperatur, mogą nie grać na najwyższym poziomie. Na domiar złego na boisku rywala Lecha jest sztuczna murawa, która również sprawi problemy w płynnej grze.
Rewanż pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrany 23 lutego w Poznaniu.
- Bodo/Glimt – Lech Poznań 16 lutego
- Lech Poznań – Bodo/Glimt 23 lutego
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS