A A+ A++

W ubiegłym tygodniu Mariusz Błaszczak zapowiedział wzmocnienie ochrony na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim. Aby zwiększyć bezpieczeństwo w regionie, zostanie zbudowana specjalna zapora. Z sondażu, który został przeprowadzony przez IBRiS dla Radia Zet, wynika, że 63,8 proc. Polaków jest za takim rozwiązaniem. Do sprawy odniósł się Leszek Miller.

Zapora na granicy z obwodem kaliningradzkim. Leszek Miller komentuje

– Mam do tego zróżnicowany, ambiwalentny stosunek. Z jednej strony widzę, że spora część moich rodaków wierzy w siłę drutu kolczastego, a z drugiej strony wolałbym, żeby granice były takie, jak sobie kiedyś wyobrażałem. Że po zmierzchu świata dwubiegunowego, po rozpadzie Związku Radzieckiego itd. świat będzie bez granic – powiedział polityk.

Bogdan Rymanowski wtrącił, że obecnie rzeczywistość jest inna. – Żal mi tego marzenia. Dobrze, że chociaż w UE granice nie istnieją – powiedział Leszek Miller. Europoseł został także zapytany, czy gdyby był teraz premierem, podjąłby taką samą decyzję. – Prawdopodobnie taką samą, dlatego że mamy wojnę w Ukrainie. Graniczymy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją, a więc jesteśmy jedynym krajem UE, który ma takie granice i być może trzeba dmuchać na zimne – stwierdził.

Leszek Miller: Nam nic nie grozi ze strony Rosjan

W dalszej części programu „Gość Radia Zet” polityk zaznaczył, że „nam nic nie grozi ze strony Rosjan”. Dopytywany, skąd ta pewność, europoseł odparł krótko: „Bo jesteśmy w NATO”. – Nie ma szans w ogóle, żeby wykonali jakikolwiek agresywny gest wobec nas? – zapytał dziennikarz prowadzący rozmowę.

– Dziwię się niektórym polskim politykom, którzy uważają, że NATO to jest taki papierowy tygrys i Putin za chwilę przyjedzie tutaj czołgami. Każdy, kto tak mówi, jednocześnie przekreśla siłę odstraszającą i potencjał NATO – powiedział Leszek Miller.

Bogdan Rymanowski przypomniał, że przed 24 lutego też „niewiele osób” myślało, że Władimir Putin wyda rozkaz do rozpoczęcia pełnowymiarowej agresji na Ukrainę. – Tak, sam uważałem, że to jest niemożliwe, ale Ukraina nie jest członkiem NATO – powiedział Leszek Miller. – Czyli nic nam nie grozi ze strony Putina? Żadna rakieta nie przyleci do Warszawy? – pytał dziennikarz. – Tak uważam – odparł europoseł.

Czytaj też:
Polska chce instytucjonalnie wzmocnić się na Ukrainie. „Niemcy wiedzą, jak to robić”
Czytaj też:
„Jesteśmy w gorszej sytuacji niż Ukraińcy”. Skandaliczne słowa Mariana Kowalskiego w TVP Info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPilnie poszukiwani kandydaci i kandydatki
Następny artykułHotel SPA na Mazurach – pomysły na spędzenie czasu w Krainie Tysiąca Jezior