A A+ A++

Polacy wydają coraz więcej na leczenie – wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. I choć znane jest powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć”, rodacy niechętnie korzystają z profilaktyki. Dlaczego? M.in. ze względu na koszty wizyt u specjalistów czy te związane z zakupem odpowiedniego sprzętu do ćwiczeń bądź suplementów diety. To pozorne oszczędności, które na dłuższą metę nie są opłacalne. Brak prewencji w obszarze zdrowia sprawia, że w konsekwencji jeszcze więcej zapłacimy za leczenie. Nominalne wydatki na zdrowie wzrosły w roku 2020 o 2,7 proc., a w roku 2021 o 13,9 proc. Na czym jeszcze nie warto oszczędzać?

Aż 67 proc. Polaków spodziewa się wzrostu wydatków w najbliższych miesiącach – wynika z raportu “Skromniej i mniej, czyli życie polskiego konsumenta”, opracowanego przez Strategy& Polska. Wzrastają wydatki na artykuły spożywcze, 59 proc. badanych wyda więcej pieniędzy na zdrowie i pielęgnację, zaś 50 proc. jest zdania, że wzrosły wydatki na odzież i obuwie. Przy regularnym wzroście cen coraz więcej Polaków planuje wdrażać oszczędności. Te nie zawsze są jednak opłacalne.

Nie oszczędzaj na zdrowym jedzeniu

Wydatki na artykuły spożywcze wzrosły o 78 proc. Niektóre osoby próbują oszczędzać na jedzeniu. Poszukują promocji, ale także wybierają produkty niższej jakości. Takie działanie może mieć poważne konsekwencje – uważa dietetyk Roksana Środa z MajAcademy, właścicielka dietetycznej platformy subskrypcyjnej.

Tańsze produkty mogą być wysoko przetworzone, a także słodzone. Ponadto w ich skład wchodzą składniki niskiej jakości. Spożywanie gotowych i przetworzonych produktów prędzej czy później odbije się na naszym zdrowiu. Aby zachować równowagę, dobre samopoczucie i być w odpowiedniej formie, konieczna jest zbilansowana dieta. A ta nie musi być kosztowna. Wystarczy, że wiemy, jakie produkty wrzucać do koszyka i jakie dania z nich przyrządzić. Oszczędzanie na jedzeniu może mieć poważne konsekwencje zdrowotne w przyszłości – dodaje.

Wypowiedź eksperta potwierdzają dane. Już trzech na pięciu Polaków ma nadwagę, zaś co czwarty jest otyły. To efekt m.in. nieodpowiedniego żywienia i siedzącego trybu życia. Środki przeznaczane na walkę z otyłością są zdecydowanie wyższe niż inwestycja w zdrowe, jakościowe jedzenie.

Zadbaj o siebie na co dzień

Wydatki ponoszone na zbilansowaną dietę, poradę dietetyka, wizytę u dermatologa czy diabetyka to… tak naprawdę inwestycja w przyszłość. Oszczędzanie na zdrowiu nie jest opłacalne. Kluczowe znaczenie ma profilaktyka. Z badania NFZ wynika, że 43 proc. Polaków bada się rzadziej niż raz do roku. Te dane mogą napawać strachem. Dlaczego? Wygląda na to, że troszczymy się bardziej o rzeczy, niż samych siebie. W końcu aż 83 proc. osób posiadających samochód wykonuje jego przegląd raz do roku.

Częściej dbamy o swoje auto niż o własne zdrowie. Posłużmy się przykładem samochodu. Gdy wykonujemy regularne, coroczne badania pojazdu, jesteśmy w stanie zdiagnozować ewentualne drobne usterki i naprawić to, co nie działa. Inaczej jedna awaria pociąga za sobą kolejną. Jeśli zaniedbamy okresowe przeglądy, wówczas naprawa może być kosztowna. Albo samochód odmówi dalszej jazdy w najmniej spodziewanym momencie. Dokładnie tak samo jest z naszym zdrowiem. Brak regularnie wykonywanych badań profilaktycznych, unikanie wizyt u specjalistów i chęć zaoszczędzenia 50 czy 100 złotych doprowadzają do skrajnych sytuacji – wyjaśnia ekspert z MajAcademy.

Pozorne oszczędności i brak profilaktyki powodują, że Polacy z roku na rok wydają coraz więcej pieniędzy na wizyty u lekarzy, badania czy leki. Sytuacji można byłoby uniknąć, dzięki profilaktyce.

Nie oszczędzaj na ubezpieczeniu

Dobrowolne ubezpieczenie na życie długo było uznawane za zbędny wydatek. Niemniej w razie długotrwałej choroby czy poważnego uszczerbku na zdrowiu, wypłacone z polisy środki mogą pozwolić na pokrycie kosztów rehabilitacji i powrót do sprawności. Ubezpieczenie na życie daje także poczucie bezpieczeństwa w niepewnych czasach. W tym roku Polacy wydali ponad 760 milionów złotych na ubezpieczenie prywatne. To kwota o 15 proc. większa niż przed rokiem.

A co z edukacją?

Na czym jeszcze nie warto oszczędzać? Na pewno na rozwoju i edukacji. Środki zainwestowane w szkolenia czy własne hobby mogą procentować dodatkowym zarobkiem, a na pewno ogromną satysfakcją. Warto jednak pamiętać, że określenie „nie warto oszczędzać” nie jest tożsame ze stwierdzeniem „bądź rozrzutny”. W gospodarowaniu pieniędzmi istotna jest rozwaga.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp
Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiblioteki w gminie Lubsza zapraszają do wypożyczania nowości wydawniczych
Następny artykułEko-Okna S.A. budują drugą fabrykę